Poetry

sam53


older other poems newer

13 february 2013

miłego ciała nigdy dosyć

wystarczy że popatrzysz w oczy 
myśli podzielisz po połowie 
rzucisz na szczęście choćby grosik 
powitasz ciepłym dobrym słowem 

wysłuchasz jeśli słuch pozwala 
odróżnić wierszyk od piosenki 
i wtedy przestań się już starać 
będziesz do śmierci jadł jej z ręki 

małą przestrogą w tej logice 
jest obrastanie w fałdy tłuszczu 
gdy swoje cieszą całe życie 
z cudzymi źle 
szczególnie w łóżku






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1