doremi, 9 april 2020
Nie wolno się poddać pandemi
i konieczne są obostrzenia
gdy bezwzględny - wirus w koronie
z dnia na dzień - cały świat zmienia
cóż - należy pozostać w domu
aby nie mógł się wszędzie rozgościć
jedynym sposobem - osłona
i nie da się tego uprościć
powoli wejdziemy do życia
wzmocnieni - pełni wiary miłości
lecz dzisiaj stosujmy zasady
bo nie da się tego uproscić
doremi, 4 april 2020
Nie pytaj co dalej,
nie ma odpowiedzi,
nikt dokładnie nie wie
co w wirusie siedzi...
nie wiadomo również,
co czasy przyniosą
i gdzie dać drapaka,
gdy przyjdzie ta z kosą,
póki jeszcze życie,
cieszmy się choć chwilą,
postawmy na trunki,
niech życie umilą.
https://www.youtube.com/watch?v=dfQUANtgcx4
doremi, 4 april 2020
niczym białe anioły
z siłą - niemal od Boga
leczą służą oddaniem
gdy w sercach wielka trwoga
pełni wiary zapału
przędą nadziei nić
rzucając na szalę zdrowie
by inni mogli życ
znamy bieszczadzkie anioły
co są ukryte w kniejach
nasze - białe strudzone
niosą ufność nadzieję
za ich wielkie wyzwanie
chcemy choć wdzięczność dać
bez ich oddania trudu
przepadłyby cały świat
Dziękujemy !
doremi, 3 april 2020
odrzuć pychę chciwość butę
i innymi nie pomiataj
spójrz
dziś drzewo kot lub gołąb
czują się panami świata
doremi, 30 march 2020
Gdzie się młodzieńcze czasy podziały,
kiedy człowiek niczym konik brykał,
dzisiaj - aż strach pomyśleć -niestety,
jest
w grupie największego ryzyka.
doremi, 28 march 2020
przybiera na sile,
rozmiary co raz to większe,
burzy harmonię, spokój,
rani, pustoszy, wnętrze.
Zwlaczyć ją można wspólnie,
z siłą wręcz niepojętą,
aby cierpienie innych,
stało się rzeczą świętą.
Trzeba wyciszyć pychę,
wejść w szlachetniejszą rolę :
uśpić zwady i waśnie,
obudzić dobro, pokorę,
bo w tym bezwzględnym świecie,
antidotum czy lekiem...
jest
by dostrzegać - tych słabszych
i zawsze być CZŁOWIEKIEM.
doremi, 26 march 2020
To wszystko jest niepojęte,
co się porobiło z nami...?,
nosa z domu nie wyściubisz
i nikogo nie omamisz.
Pozostaje dom wysprzątać,
niech lśni, błyszczy - przecież święta,
wszystko spryskać i odkazić,
niech się wirus nie przypęta.
Od doniesień boli głowa,
nasze życie wciąż umyka,
trzeba zawziąć się i przeżyć,
póki jeszcze gra muzyka.
doremi, 26 march 2020
W trudnym - dla świata - czasie,
chwytajmy dobre myśli,
dzięki którym przetrwamy,
a może coś się wyśni...?
Stańmy naprzeciw zmorze,
co spokoju nie daje,
za nic ma kontynenty,
doświadcza wszystkie kraje...
Potrzeba wielkiej siły,
wiele determinacji,
by zmienić sposób życia,
oddać się inspiracji,
dlatego - głowa do góry !,
nie dajmy się zwariować,
gesty - cóż takie czasy,
musimy zamieniać w słowa
i
znajdzie się sposób na to
żeby rozsupłać zmysły
musimy pić coca colę
ale...
z domieszką whisky...
doremi, 25 march 2020
Marzenia, plany idą w niepamięć,
nie mają natenczas mocy,
trzeba we wszystkim zachować umiar,
nie wiedząc czym życie zaskoczy.
Na dziś i jutro potrzeba niewiele,
nie trzeba mówić nikomu,
że byłoby gratką, wniebowzięciem,
by jak najszybciej wyjść z domu,
bo wiosną warto podglądać przyrodę,
najlepiej podążyć do lasu,
cieszyć się starym dębem lub bukiem,
gdyż nigdy nie było czasu.
Przytulić, pogłaskać kotach lub psa
dać im troszeczkę czułości,
dziecko objąć, otoczyć ramieniem
niech jak najmniej się złości.
Można by tomy - o tym co cieszy
nie trzeba mówić nikomu,
wokoło wiele cudów i piękna,
wystarczy tylko wyjść z domu...