doremi, 29 april 2020
zapach deszczu
i zawroty głowy
jak kiedyś
pamiętasz...?
gdy między jawą a snem
onieśmieleni zapatrzeni w siebie
zapomnieliśmy o prostocie szczerości
prawdziwym życiu
czekając na swoją wiosnę
pełną kwiatów fantazji
staliśmy się ogrodnikami
wyhodowaliśmy koronawirusa
doremi, 20 april 2020
W sytuacji dla świata - trudnej,
choć przed wirusem trudno się schować,
wielu odkłada w kąt swoje szczęście,
by innych - za wszelką cenę - ratować !
doremi, 20 april 2020
Wokół płacz i tragedia,
w agonii wszystkie kraje
lecz człowiek człowiekowi
wciąż wilkiem pozostaje...
doremi, 18 april 2020
Na moim osiedlu odmiana,
zrobiło się - jakby inaczej,
kiedyś pan psa wyprowadzał,
teraz pies pana - na spacer...
Trudno to nazwać spacerem,
bo co zrobic z takim panem,
co chodzi na lewo, prawo,
choć ścieżki już wydeptane... .
doremi, 18 april 2020
Jak to wszystko przetrwać,
kiedy wciąż niepewność drzemie...,
wirus jednym chuchem
skaził,
tworząc ...
w maskach plemię.
Wszystko nieklarowne,
więcej,
z postrzeganiem klapa,
bierzesz kumpla za watażkę,
jak wyczucie
złapać...?
Nie wiesz co pod maską,
a i karnawału nie ma...,
kto śmiał tak naznaczyć życie,
a może to ściema...?
doremi, 13 april 2020
pozornie - wszystko ok,
otula mnie zapach kwiatów,
śpiewają ptaki,
rozkwita przyroda,
a jednak...
patrzę na puste ulice,
parki, place
i mimo woli szukam ludzi.
Widzę jednego człowieka - to sąsiad,
z natury mrukliwy, ponury człowiek,
który
kłania się z uśmiechem,
o i z balkonu
nieznajoma kobieta
pozdrawia machając dłonią.
W okresie niepewności, zagrożenia,
wszystkie te gesty odbieram
ze zdwojoną siłą.
Przywracają wiarę w człowieka,
w dobro,
lepsze juto...,
a Święta ...
i tak - na swój sposób - są piękne :)
doremi, 9 april 2020
Czego nam panie możesz dać
w świecie strachu i niepewności...?
Daj nam - w obłędzie trudnych spraw,
choć trochę wiary i radości...
Czego zaś oczekuje świat,
zawłaszczony, zdegradowany..?
Z pewnością pragnie otwartych serc
i by w myśleniu zaszły zmiany.
Co my od siebie możemy dać
gdy hejt - jak wirus - wszędzie gosci...?
to jasne jak słońce - odrzućmy "broń",
brakuje spokoju i wrażliwości...
doremi, 9 april 2020
ile trzeba mieć siły...,
gdy walka o życie się toczy,
aby - gdy dusza płacze,
zachować spokojne oczy.
oczy - bo tylko te widać,
gdy dookoła " wiatr wieje"
jakże to ważne znaczące ,
aby dawały nadzieję...
doremi, 9 april 2020
Nie wolno się poddać pandemi
i konieczne są obostrzenia
gdy bezwzględny - wirus w koronie
z dnia na dzień - cały świat zmienia
cóż - należy pozostać w domu
aby nie mógł się wszędzie rozgościć
jedynym sposobem - osłona
i nie da się tego uprościć
powoli wejdziemy do życia
wzmocnieni - pełni wiary miłości
lecz dzisiaj stosujmy zasady
bo nie da się tego uproscić
doremi, 4 april 2020
Nie pytaj co dalej,
nie ma odpowiedzi,
nikt dokładnie nie wie
co w wirusie siedzi...
nie wiadomo również,
co czasy przyniosą
i gdzie dać drapaka,
gdy przyjdzie ta z kosą,
póki jeszcze życie,
cieszmy się choć chwilą,
postawmy na trunki,
niech życie umilą.
https://www.youtube.com/watch?v=dfQUANtgcx4
doremi, 4 april 2020
niczym białe anioły
z siłą - niemal od Boga
leczą służą oddaniem
gdy w sercach wielka trwoga
pełni wiary zapału
przędą nadziei nić
rzucając na szalę zdrowie
by inni mogli życ
znamy bieszczadzkie anioły
co są ukryte w kniejach
nasze - białe strudzone
niosą ufność nadzieję
za ich wielkie wyzwanie
chcemy choć wdzięczność dać
bez ich oddania trudu
przepadłyby cały świat
Dziękujemy !
doremi, 3 april 2020
odrzuć pychę chciwość butę
i innymi nie pomiataj
spójrz
dziś drzewo kot lub gołąb
czują się panami świata
doremi, 30 march 2020
Gdzie się młodzieńcze czasy podziały,
kiedy człowiek niczym konik brykał,
dzisiaj - aż strach pomyśleć -niestety,
jest
w grupie największego ryzyka.
doremi, 28 march 2020
przybiera na sile,
rozmiary co raz to większe,
burzy harmonię, spokój,
rani, pustoszy, wnętrze.
Zwlaczyć ją można wspólnie,
z siłą wręcz niepojętą,
aby cierpienie innych,
stało się rzeczą świętą.
Trzeba wyciszyć pychę,
wejść w szlachetniejszą rolę :
uśpić zwady i waśnie,
obudzić dobro, pokorę,
bo w tym bezwzględnym świecie,
antidotum czy lekiem...
jest
by dostrzegać - tych słabszych
i zawsze być CZŁOWIEKIEM.
doremi, 26 march 2020
To wszystko jest niepojęte,
co się porobiło z nami...?,
nosa z domu nie wyściubisz
i nikogo nie omamisz.
Pozostaje dom wysprzątać,
niech lśni, błyszczy - przecież święta,
wszystko spryskać i odkazić,
niech się wirus nie przypęta.
Od doniesień boli głowa,
nasze życie wciąż umyka,
trzeba zawziąć się i przeżyć,
póki jeszcze gra muzyka.
doremi, 26 march 2020
W trudnym - dla świata - czasie,
chwytajmy dobre myśli,
dzięki którym przetrwamy,
a może coś się wyśni...?
Stańmy naprzeciw zmorze,
co spokoju nie daje,
za nic ma kontynenty,
doświadcza wszystkie kraje...
Potrzeba wielkiej siły,
wiele determinacji,
by zmienić sposób życia,
oddać się inspiracji,
dlatego - głowa do góry !,
nie dajmy się zwariować,
gesty - cóż takie czasy,
musimy zamieniać w słowa
i
znajdzie się sposób na to
żeby rozsupłać zmysły
musimy pić coca colę
ale...
z domieszką whisky...
doremi, 25 march 2020
Marzenia, plany idą w niepamięć,
nie mają natenczas mocy,
trzeba we wszystkim zachować umiar,
nie wiedząc czym życie zaskoczy.
Na dziś i jutro potrzeba niewiele,
nie trzeba mówić nikomu,
że byłoby gratką, wniebowzięciem,
by jak najszybciej wyjść z domu,
bo wiosną warto podglądać przyrodę,
najlepiej podążyć do lasu,
cieszyć się starym dębem lub bukiem,
gdyż nigdy nie było czasu.
Przytulić, pogłaskać kotach lub psa
dać im troszeczkę czułości,
dziecko objąć, otoczyć ramieniem
niech jak najmniej się złości.
Można by tomy - o tym co cieszy
nie trzeba mówić nikomu,
wokoło wiele cudów i piękna,
wystarczy tylko wyjść z domu...
doremi, 24 march 2020
Zamknięci w domach - w wirtualnym świecie
pilnujmy, by nie stało sie odruchem
omijanie kogoś sucho, niemrawo,
ozięble, w uśpieniu lub szerokim łukiem.
W czasie niepewności, trwogi, paraliżu,
trzeba umocnić wiarę i nadzieję,
a wszystko wróci - ze zdwojoną siłą
i stanie się normą, że świat znów się śmieje.
Czekajmy na wiosnę, w całym jej rozkwicie,
naszą, pogodnę - najpiękniejszą wiosnę,
siła zieleni niechaj doprowadzi,
że nowe, realne nadzieje wyrosną.
doremi, 23 march 2020
wyglądam przez okno
ulice
ciche puste smutne
ulegam jednak fascynacji
przyroda
żyje oddycha
a zielona trawa
ożywiona kwiatkami
napełnia nadzieją
nigdy stokrotki
nie wydawały się
tak piękne
doremi, 16 march 2020
Wirus przywdział koronę
nie bacząc co cały świat na to
rozprawia się - bez skrupułów
niczym satrapa dyktator
lub
zwyrodnialec kanibal
groźny choć miniaturowy
ład nnaruszył rzeczywistość
sfalował i skłębił głowy
WIRUS - trudno jest przywyknąć
i nie myśleć o nim więcej
mamy tylko jedno wyjście
by
myć ręce przy piosence
doremi, 13 february 2020
marnie gdy serce telepie
kiedy ciut szybciej się chodzi
a pompek - jedynie dziesięć
jak sie z tym panie pogodzić ?
lub gdy udajesz Greka
i nic z tego nie wynika
bo dawno wszystko przerasta
i coś z pamięci umyka
lecz wzbij się - głowa do góry
choć nadwątlona logika
przemijaj z wrodzonym wdziękiem
i póki żyjesz nie znikaj !
doremi, 12 february 2020
oj te życiowe udręki,
ile sił w sobie mieć trzeba
żeby ze zmierzchu wyjść, zmroku,
zobaczyć kawałek nieba ?
jak łatać zepsute mosty
i nie uciekać w odmęty
gdy labiryntem jest droga
i wciąż zakręty, zakręty ?
lecz
nie smuć się, nie bądź zgasły
weź w ramionach nadzieję
i zobacz - przyniosła radość,
znowu - jak dziecko
się śmiejesz
doremi, 30 december 2019
żurawie gęsi kaczki często latają w kluczu
a wspólny lot przynosi same korzyści
zwiększa wydolność organizmu
zmniejsza zużycie energii
regeneruje siły
jest w tym zamysł
porządek i ład
gdyby ludzie sformowali życie na wzór ptasiego klucza
i osiągnęli wzajemne porozumienie
życie byłoby
przejrzyste
i prostsze
uczmy się od ptaków