Poetry

Belamonte/Senograsta


older other poems newer

24 september 2025

Dowody (myśli 53 letniej młodej nadziei poezji)

bóg jest w głowach, a głowy są z gliny tego świata

chodzi o to by łączyć, łączyć się... i pozostać sobą

zostałem okrzyknięty największą nadzieją młodego
53 letniego pokolenia przez Readers Pierdółs

owce zajęły Olsztyn Jurajski

mam kontakt
nie mam
dotknąłem rękę i pocałowałem
po roku czy 6 miesiącach pogłaskałem policzek
porcelanowej chorej laleczki
jakie to smutne
jakie to miłe
wschód księżyca pomiędzy nami

nie wiemy co dokładnie jest
rządzą czary
ale coś jest
wyobrażamy sobie dobre
wyobrażamy sobie złe

furtki do nieba i piekła w nas
kat i ofiara
łowca i jego kochanka
...

urojenia winy i prześladowcze, ale coś się dzieje
naprawdę czynimy dobro albo zło
napędzają to popędy zahamowane

szukać depresyjnych, uzależnieniowych, uczuciowych
łatwych dziewczyn
byle nie trudnych, narcystycznych borderline
łatwe to naturalne

cykl rozpadu
drzewa, wiatr, niebo są znów obce
nie tak jak wtedy, gdy były nią dla mnie
więc się ich trochę boję
choć wierzę, że czają się w nich oczy psa i gesty kotki
teraz jestem poza nimi
choć z nimi związany
ale samotny
wśród łąk, wśród, rzek, wśród ludzi
szukam przyjaciół
to pustkowie piękne, pochylone, dzikie
zieleń szepcząca, napierająca woda
wijące się winorośle
chichoty, przestronne wzdychania
podziemie na łąkach
figury na ścianach odprawiają rytuały
przepływu energii życia

jak odnaleźć łatwe, naturalne dobro...
puść to zwierzę, chroń to zwierzę
zjedz to zwierze, nakarm
pobaw się z nim






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1