14 lipca 2014
...
Bo pochłonięty siłą swą
siedziałeś na krawędzi...
krawędź rzeki i przepaści
do pokonania wydawała się.
Bajka o smoku i księciu
fikcyjnie zmysły Twe
zmąciła, a Ty
drążąc korytarzy swej niewiedzy
w wiedzę zamieniłeś to.
Kiedy słowa kocham wypowiedziane...
Już w momencie nienawidzisz.
Bezprawnie wkroczyłeś na teren
anielski przez Dawida zajęty.
O nie! to Michał był z zastępami... !