jachcenajamajce, 11 sierpnia 2013
Spotkałam go przypadkiem. Ja na autobus, on jak zwykle przed siebie. "Szybko, szybko!" - poganiałam go, widząc jak zmierza w moją stronę, choć w duchu zadawałam sobie rozdrażnione pytanie: po co on tu idzie. W jednym momencie uświadomiłam sobie jaka jest przepaść między nami. I (... więcej)
Emma B., 9 sierpnia 2013
jest 10 wieczorem, przespałam całe popołudnie, może to burze, które doszły do Małopolski, teraz dopadł mnie głód. W kuchni trafiłam na otwartą puszkę z rybkami, w oleju dla uściślenia. Kształt puszki skojarzył mi się z trumną. W środku zwłoki - autentyczne - ryby. Wracam do kuchni, (... więcej)
jeśli tylko, 9 sierpnia 2013
Ile to lat temu powiedział: "jeśli chcesz skłamać mi jutro - rozstańmy się już dziś". Przyjęła te słowa jak mantrę, jak biblię, jak wytyczną. Wzajemną. Wierzyła, bo chciała wierzyć. Bo powiedział. Odrzucała wszystko, co nie zgadzało się z jego słowami. Nienawidziła każdego, (... więcej)
gabrysia cabaj, 6 sierpnia 2013
Wczoraj przed zaśnięciem doszła do mnie Prawda - i chciałam umrzeć.
jachcenajamajce, 5 sierpnia 2013
Nie warto płakać za czymś, co było zniszczone.
(reflekcja po wizycie u fryzjera, kiedy zobaczyłam, że nie mam połowy włosów)
jachcenajamajce, 5 sierpnia 2013
Ludzie ciągle kłamią. I ja też kłamię, tak słyszałam, tak mi mówiono. Osobiście uważam, że tylko wybieram wygodniejszą wersję prawdy. Wersję, w którą chcę wierzyć.
I ja w nią wierzę. Zwykle to inni mają jakieś związane z nią wątpliwości.
theblondi, 5 sierpnia 2013
Idealny związek - gdy potraficie rozmawiać jak najlepsi przyjaciele, wygłupiać się jak małe dzieci, kłócić się jak stare małżeństwo i bronić się jak rodzieństwo.
Istar, 3 sierpnia 2013
siedzimy w ciemnościach. różności warczą to na mnie, to na niego, chociaż dziecko tak pięknie oswaja przedmioty. w pokoju obok śpi królewna. za oknem błyska od korony, którą ma z głowy na pół nocy.
chodzimy na palcach, ja i książę. a kiedy zaczyna padać wskakujemy na łódkę i dopływamy (... więcej)
Slawrys, 3 sierpnia 2013
czasem jest taki los! żyjąc w patologicznych strukturach stada zaczynamy obojętniec na szykany i wymyślne intrygi i złośliwości otoczenia ... ale trafiasz na ludzi inteligentnych, potrafiących coś dostrzec oprócz kłamstw otoczenia ... spotkał mnie zaszczyt oto wiersz dla mnie:
DO SLAWRYSA
(... więcej)
theblondi, 3 sierpnia 2013
Mijają tygodnie, jednego dnia jest lepiej, innego gorzej, jakoś się plecie, nie najlepiej, ale jakoś.
Tylko niczego nie da się zapomnieć.
Po prostu nie da.
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.