Bazyliszek, 28 kwietnia 2013
kiedy bóg wątpi
do kogo się modli
sergiusz juriev, 28 kwietnia 2013
Dzis mam wolny od raboty dzien. I jeszcze palmowa niedziele prawoslawnego swieta. Transport miejski przepelniany i na przystankach so kolejki. Przez to musialem kilko dziesiat kilometrow przejs sie na piechote. Z jednej strony taki spacer jest dobry dla zdrowia, a z drugiej zadna przyjemnosc deptac bloto (... więcej)
Waldemar Kazubek, 28 kwietnia 2013
Lubię jad, jak inni miód.
zuzanna809, 27 kwietnia 2013
Kiedy dzieci moje i siostry były małe, często rywalizowały ze sobą.
Pewnego razu podczas spotkania rodzinnego rozmowę zaczął Maciek:
- Mój tata trenował boks i był najlepszy! Wygrywał wszystkie walki.
Na to Kuba:
- A mój zapasy. I też był najlepszy!
Siostrzeniec próbował jednak (... więcej)
Waldemar Kazubek, 27 kwietnia 2013
Otóż są podejrzenia, że moja wątroba
jest anonimowym autorem księgi Hioba.
jolka (Jolanta Steppun), 26 kwietnia 2013
(tylko dla ciebie)
nie będę pisała- publicznych erotyków
przyczyna jest a może jej brak
jedno jest pewne -
nigdy więcej o pokusach
więc ten erotyk nie jest erotykiem
bezdotykowy jak moje anioły
bez dłoni brak podniecenia
nie wzrasta tętno
a krew powoli płynie tętnicą (... więcej)
Monika Joanna, 25 kwietnia 2013
Marzy mi się garsoniera. Z balkonem. Ostatecznie może być twór balkonopodobny, ważne by się dało posiedzieć nań latem z książką. Albo wyjść rano w szlafroku i wypić kawę, obserwując przy okazji przystojnego sąsiada z bloku naprzeciwko. Lub parę gejów. Albo usiąść wieczorem z papierosem (... więcej)
Arti, 25 kwietnia 2013
w tym pięknym dniu gonię zdziwienie po ulicy
kiedy spadasz ze słońcem nie przechodzę na stronę cienia
słowa niosą mnie do parku
sprawy do pogrzebania pozostawiam na potem
zielony spacer podkasztanowe oczy
pod niebem zwierciadła duszy ciszą błękitnej ekstazy
przybliżamy się milimetry (... więcej)
ladamarek, 24 kwietnia 2013
Jedną z najdroższych kaw wydobywa się z odchodów, moja jest czarna
i gorzka . Zapyrkał włoski czajniczek ,potem szklanka wody mineralnej.
Człowiek jak świnia wszystko zeżre albo gorzej jeszcze.
ladamarek, 23 kwietnia 2013
Czuje, że kierat zakręci mi w głowie zwyczajnością. Poda łapę,
zamerda gałęzią i nim się obejrzę wrócę ze spaceru chcąc nakarmić wieczny głód.
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.