2 października 2011
Impresja o kolorach
Patrzę w namorzynowe oko
Moim liliowym okiem
Przez czerwone szkiełko
W niebieskim kalejdoskopie.
Widząc błękit nieba
I żółć gorącego słońca
Falą szarość mnie zalewa
Pod bielą duszy widniejąca.
Kruków czarne pióra żywe
Odkrywają zieleń morza,
Ziemi brąz łąk na Niniwie
Już złota opuszcza zorza.
Kroplą srebrnej rosy spadła
W głąb pomarańcz słońca soków
Gdy purpura w mleku zbladła
W róż odeszłych dal obłoków.