21 listopada 2011
Powiedzieli... a nie wiedzieli.
Jestem twardy…
Powiedział kamień, rosnącej wokół trawie.
Jestem gorąca…
Powiedziała do mnie tarcza słońca.
W moim domu jest zimno…
Powiedział Eskimos siedzący w igloo.
Spadło ciśnienie…
Powiedziała mama, gdy w kuchni spadł barometr.
W moim domu jest strasznie gorąco…
Powiedziało ciasto w piekarniku.
Jest mi tak zimno, że zamarzły mi palce…
Powiedział kurczak w zamrażarce.
Jestem silny i bystry…
Powiedział górski potok.
Jestem ze światem na bieżąco…
Powiedziała woda w kranie.
Lubię czuć się świeżo…
Powiedziała informacja prasowa.
Lubię ostre słowa…
Powiedział cięty język.
Lubię czadową atmosferę…
Powiedział tlenek węgla unoszący się w dyskotece.
Lubię pływać i mówię prawdę…
Powiedziała oliwa sprawiedliwa.
Często wspinam się na wyżyny…
Powiedziała cena na sklepowej metce.
Świecę ludziom przykładem…
Powiedziała żarówka w kinkiecie na ścianie.
W ruchu człowiek się poci…
Powiedziała kioskarka sprzedająca gazety.
Ubóstwiam małe przestrzenie…
Powiedziała klaustrofobia lekarzowi.
Mam skomplikowany charakter…
Powiedziała kostka Rubika.
Zmieniam się bardzo często…
Powiedziała data do kalendarza.
Nie mogę się zdecydować…
Powiedziało wahadło w zegarze ściennym.
Mam władzę nad wszystkimi ludźmi…
Powiedziało Życie…