Teresa Tomys

Teresa Tomys, 18 listopada 2024

obca

nie latam
bo skrzydła podciął mi
świat pełen obłudy
zakłamanych uśmiechów
rozmów bez sensu
może nawet drwin
mądrości bez mądrości
ważności tego co nieważne
milczenia
które krzyczy
ukradkowych spojrzeń
i poprawności
która boli

XI.2024/T.Tomys/eliteraci.pl


liczba komentarzy: 3 | punkty: 4 | szczegóły

Teresa Tomys

Teresa Tomys, 18 listopada 2024

ból którego nie widać

nie słyszeć
nie myśleć i nie czuć
zdobyć się
na obojętność uśmiech
potem
będzie już tylko dobrze
tak mówisz
bo ciebie nie boli
kiedy odłożona na potem
na później
na w razie czego
czekasz cierpliwie i tłumaczysz
szukasz dobrego w niczym
bo nic nie ma

to tak boli

XI.2024/T.Tomys/eliteraci.pl


liczba komentarzy: 0 | punkty: 4 | szczegóły

doremi

doremi, 18 listopada 2024

Ułuda

Wydaje się, że gdzieś jest lepiej,

więcej,
że manna z nieba leci,
że wszystko jest w zasięgu ręki,
a dobro niczym słońce świeci.

To to tylko fikcja i utopia,
to tylko mrzonki - zwykła ściema...,
jest tak jak w starym porzekadle,
wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Atanazy Pernat

Atanazy Pernat, 18 listopada 2024

TO MINIE

Myśleliśmy, że to jest nasz świat
Że nie ima nas się noc, świt a nawet miłość
Byliśmy niezniszczalni
Przez całe przegadane noce przy wódce
Z ptakami budzącymi się rankiem nad rzeką
Byliśmy niezniszczalni
Byliśmy również przyjacielscy
Zaprzyjaźnialiśmy się z tuzinem obcych osób
Gotowi spędzić z nimi tych kilka godzin do świtu
A każdy pocałunek był jak pocałunek ostatni
I słodszy od wszystkiego na świecie
Który wydawał się wtedy nasz
Był nasz z całą pewnością byliśmy nieśmiertelni
Cóż, dzisiaj powoduje to pewien smutek
Małe igiełki nostalgii
Kiedy patrzymy na nich widzimy wyraźnie, że
Tak jak my myślą , że świat jest ich
A każdy pocałunek cenniejszy od złota
Tak jak my budzą się z ptakami nad rzeką
I są niezniszczalni
To minie
Teraz nadchodzi jesień


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

doremi

doremi, 18 listopada 2024

Trwoga

Markotnie się uśmiecham
i pytam, co się stało...,
wszak szlag trafił me zrywy,
sprzeniewierza się ciało...
Jak ujarzmić zmęczenie,
w oczach rozbudzić życie...

Diabli mnie biorą tępieję,
coraz trudniejsze bycie...


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Yaro

Yaro, 17 listopada 2024

piekło czyli parzy

bliżej piekła
czym tak naprawdę jest otchłań
czy wszystko wygląda inaczej
wybaczcie bo się rozpłaczę

każdy przeżyty dzień
żaden z tych dni nie jest dniem
wyrażam zgodę na świat
bez barw nienawiści i obłudy

Jezus poniósł największą ofiarę
umęczony zabity przez Żydów

nie będzie więcej ofiar za grzech
idź i nie grzeszy więcej -powiedział
miej miłość
do bliźniego do wrogów
i wstąpił do nieba

wybacz sobie i innym
świat nie zrozumie ciebie
wojny wokół głód
pragnienia chorej wyobraźni
ludzie zepsuci jak ziarna zbóż

nie krzywdź małych niewinnych
walka toczy się w półcieniu
między ciałem a duszą

mówisz to siedząc głęboko
w fotelu przy rozgrzanym kominku
w ręku whisky w ustach z papierosem
w telewizji na każdym
kolejnym programie krew

niedługo nastąpi ten dzień
obudzimy się jak we śnie
i nie będzie to film

o zgrozo


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 17 listopada 2024

Moje szczęście poszło spać...

Moje Szczęście poszło spać
i wstać szybko nie zamierza.
Trzeba żalom spokój dać.
Opiece boskiej powierzać.
.
Nie trzeba się obok kłaść.
Wystarczy myślą otulać
i w dobrej nadziei trwać,
choćby w ostatnich koszulach.
.
Wykorzystać resztkę czasu
na radosnych chwil wspomnienia
bez kaprysów i grymasów
na to to, co się wokół zmienia.
.
Chociaż trudno akceptować
niewyobrażalne treści -
szczęście wieńcami pochować.
Człowiek śni, a Dusza nie śpi!
,
Często pragnie twej bliskości
i ciepłej twych słów pieszczoty,
zapamiętanej czułości.
Wierszyk ten jest dla Niej ... o tym.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

sam53

sam53, 16 listopada 2024

listopadowe zakochanie

pięknie jak w maju - czyżby wiosna
w marzeniach gonię myśl o tobie
twój cień w promieniach słońca został
teraz z księżycem w noc gdzieś pobiegł

wspominam chwile z pocałunkiem
ach całuj jeszcze całuj mocniej
chcę czuć twe usta - zanim usnę
zanim pójdziemy witać wiosnę

jeszcze cię nocą ukołyszę
jak w maju w kwiatach przy księżycu
wonią konwalii w wiersz się wpiszę
ach całuj jeszcze kochaj przytul

w bukiecie marzeń - zanim usnę
i w snach gdy zbudzisz mnie nad ranem
jak w maju w kwiatach - nawet później
naszym jesiennym zakochaniem


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły

Yaro

Yaro, 16 listopada 2024

na wieki

ubierasz się ładnie lecz nie dla mnie,
w życiu są sytuacje napięte i czasem pełne spokoju,
chodzę po galerii widzę dziki tłum, czekający na okazje,
jesteś tak bardzo obca w telefonie inny dźwięk,

zmieniłaś kolor włosów , malujesz się inaczej,
staram się być lepszym mężem,
lecz to za mało szukasz szczęścia ,
odnajdujesz na jakiś czas, zapominasz o mnie,

niech będzie dobrze choć na chwilę na dłużej,
pójdę sobie drogą, odnajdę spokój, odnajdę prawdę,
świat nie jest taki zły tylko łzy są słone gdy pada deszcz,
odchodzę na zawsze tak jak chcesz wedle życzenia.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 4 | szczegóły

violetta

violetta, 16 listopada 2024

Brzoskwiniowe

napawać się sobą w bukiecie
gdy nas nazbierasz do wazy

baśniowy klimat z dziką różą
rosnę jak chryzantema

hipnotyzująca blaskiem
małych świąt elfów


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły


  10 - 30 - 100  





Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1