sam53

sam53, 17 listopada 2025

kwiatki na Święto Niepodległości

już nie ma w ogrodach konwalii
listopad z przymrozkiem się zbudził
rozdeptał ostatnie - ach żal ich
żal kwiatów i żal mi też ludzi
.
mgłę krzyków marsz przyniósł znad Wisły
w niej bzy nie chcą pachnieć - nie pora
majowe kasztany przekwitły
sczerniała nam biało-czerwona
.
ktoś race podpalił na wiwat
dym święta nie uniósł ku chmurze
niepokój mi serce rozrywa
a śniłem i fiołki i róże


liczba komentarzy: 3 | punkty: 3 | szczegóły

sam53

sam53, 17 listopada 2025

***

między sercem a sercem
tam gdzie jeszcze nasza nieobecność
gdzie nadziejom blisko
do słonecznych splotów
a melancholia łasa na wspomnienia
układa pasjans z samych róż

gdybym wcześniej wiedział że motyle
rozpoznają kwiaty po zapachu
już od dawna chciałbym być modraszkiem
ceikiem a nawet zwykłym bielinkiem kapustnikiem

ty miałabyś miejsce w ogrodzie
między bzem a jaśminem


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

ajw

ajw, 17 listopada 2025

w powietrzu

w labiryncie wąskich uliczek
gubimy stres

każdy zakręt odkrywa
koty wygrzewające na schodkach
święty spokój

łaszą się z ufnością
że wszystko będzie dobrze

porastamy ciszą
jak śnieżnobiałe domki
bugenwillami

w powietrzu robi się różowo


_____________________
Fornells, październik 2025


liczba komentarzy: 0 | punkty: 5 | szczegóły

sam53

sam53, 16 listopada 2025

szczęście musi mieć swoją szerokość

od kiedy jesień w pocałunkach
sycisz mnie jeszcze przed puentą
jesteś w każdym szepcie
na końcu języka

od kiedy jesień w pocałunkach
nie szukamy się dłońmi
nasze ciała drżą bez dotyku

radość smakujemy bezwolnie


liczba komentarzy: 5 | punkty: 3 | szczegóły

tetu

tetu, 16 listopada 2025

piąte: nie wyrywaj moich tkanek z (nie)pamięci

ewoluuję na nowo. płomień zgasł i teraz ciemność
jest namacalna. skóra ma kolor smoły, dlatego
wtapiam się w tło. widmo pogorzeliska, to tylko zły sen,

odległy o kolejną noc, za którą czarny świt
wdrapuje się na kolejny poziom.


liczba komentarzy: 2 | punkty: 5 | szczegóły

Belamonte/Senograsta

Belamonte/Senograsta, 16 listopada 2025

Pod spodem nie ma nas

Dlaczego zagubienie się Słońca - zaśnięcie
w ruchu rzek materii miałoby być smutne,
skoro jest życiodajne?

Znikamy w tym, ale to szczęście utraty
Oddajemy się życiu, ale to przecież piękne
Niczego nie zdradzamy oprócz naszych ja,
a to przecież dobrze według nas
My tworzymy państwa, stada, historię
Ogromni, wieloręcy, wieloskrzydli, ofiarni
Pozdrawiamy samo życie, które płynie w nas

Pod spodem nie ma nas, tylko bogowie i boginie,
wymiana energii,
ale też kształtujemy to, co kształtuje nas

Zostawieni na brzegu patrzymy w bezkres mgły horyzontu
Mamy przeszłość w każdym cieniu zmarłego liścia
i przyszłość w każdym grobie i łonie
Czegóż chcieć więcej

Z naszych bioder rodzą się dzieci
Wyrywają z zaświatów na polowanie
Na ucztę
Z wysoka przypatruje się nam
Kosmos

A, już wiem, chodzi wam o to, że
nagle zrozumieliście,
że nie jesteście tworami samych siebie,
nie przede wszystkim
Ale przez złudzenie bycia Panem,
tylko jeszcze bardziej się utracicie

Bo Gracje Wiedzą
- Radość to branie, przyjmowanie-pomnażanie
i oddawanie -
Tańczą nagie na uczcie i trzymają się za ręce


liczba komentarzy: 2 | punkty: 2 | szczegóły

smokjerzy

smokjerzy, 16 listopada 2025

skróty (9)

pytanie
poza zasięgiem odpowiedzi
zarzuca przynętę
i czeka


liczba komentarzy: 5 | punkty: 4 | szczegóły

ajw

ajw, 16 listopada 2025

mów do mnie

w ciszy
posługujemy się
sprawnie językami

każdy wers piszesz
miękko na brzuchu
próbując przetłumaczyć
samotność
na język skóry

oddycham światłem
na krawędzi jawy
gdzie słowa
stają się ciałem



_______________


liczba komentarzy: 3 | punkty: 8 | szczegóły

sam53

sam53, 15 listopada 2025

jak w kolędzie

cicha noc jak w kolędzie
czy choć coś z niej pamiętam
czuję ciszę - jest wszędzie
rozpłynęła się w szeptach
.
nieobecna a żyje
i w gorączce i w chłodzie
gdy modlitwą jest przy mnie
choć pacierze nie w modzie
.
mgłą przysiada w rozmowach
skleja cienie w puentach
i jak magią gotowa
wypowiadać zaklęcia
.
czuję ją prawie wszędzie
jeszcze w sercu się huśta
cicha noc jak w kolędzie
z płatkiem śniegu na ustach


liczba komentarzy: 3 | punkty: 2 | szczegóły

Belamonte/Senograsta

Belamonte/Senograsta, 15 listopada 2025

Opoka

kim się budzę
kim się narodziłem, kim umrę
kim oddycham, kim myślę

uciec ale dokąd, uciec ale gdzie
uciec ale z kim i po co?
Przed czym? Przed kim?

śnij słodycz w strumieniu
jesteś czasem
deszczem
powalonym drzewem
powietrzem
skórą
ogniem myślą wodą

diabeł tkwi w szczegółach


liczba komentarzy: 2 | punkty: 2 | szczegóły


  10 - 30 - 100  





Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1