AS

AS, 16 lutego 2025

do ciebie (I)

Wielkiej Kobiecie

nie dany nam był wspólny spacer
na którym mogliśmy pomilczeć

dzisiaj już wiesz
że istnieje
obecność

która potrafi mówić
nie używając słów

i mocno przytulić
nie używając rąk


* * *


liczba komentarzy: 3 | punkty: 6 | szczegóły

sam53

sam53, 16 lutego 2025

życzenie

ziemia jeszcze pod śnieżną zimową pokrywą
wiatr faluje po zaspach jak po oceanie
białe płatki wciąż iskrzą udają że żyją
nawet mgła się poddała tej swoistej sannie

luty skrzydła rozwinął serum dla zamieci
między bramą a studnią ścieżkę nam zawiewa
panny w bieli wciąż tańczą - dokładnie naprzeciw
to nie kankan nie tango - tak grają tu drzewa

czasem cisza się wkradnie pomiędzy jałowce
mróz postraszy księżycem w nieskończonej pełni
a na twoje pytanie wybrałem odpowiedź
miłość przyjdzie wraz wiosną - życzenie się spełni


liczba komentarzy: 4 | punkty: 4 | szczegóły

wolnyduch

wolnyduch, 16 lutego 2025

Homo współczesny miopią dotknięty

Twój kod zapisał atawizm z przeszłości
bielą błyszczących kłów wśród czerwieni.
Wyrył w pamięci: krzem, mowę, ogień.
Dziś - płomień grzyba możesz rozniecić.

Losem tysięcy stale się bawisz,
spiralne nitki zgrabnie przewijasz -
tylko, by szybko owoc dojrzały
zbierać, nie patrząc na przyszłe żniwa.

Widzisz jedynie blichtru pozory,
które ząb czasu w próchnicę zmieni.
Nawet przez chwilę nie myślisz o tym,
że los pokoleń krzywy ulepisz.


liczba komentarzy: 4 | punkty: 6 | szczegóły

wolnyduch

wolnyduch, 16 lutego 2025

Duch wieszcza nigdy nie umiera

„Bóg wyrzekł słowo stań się, Bóg i zgiń wyrzecze.
Kiedy od ludzi wiara i wolność uciecze,
Kiedy ziemię despotyzm i duma szalona
Obleją, jak Moskale redutę Ordona -
Karząc plemię zwyciężców zbrodniami zatrute,
Bóg wysadzi tę ziemię, jak on swą redutę.”A. Mickiewicz

*********


Nam strzelać dziś nie każą,
i zapomniany Ordon,
lecz ćwiczyć rzepek stawy
wraz z karków giętkim skłonem.

Nie musi obcy wchodzić,
niosąc śmierć na chorągwiach,
by iskra przeszła w pożar,
kąsając, jak psów sfora.

Pod sztancą chorych bożków,
hodowla bladych twarzy,
by niczym wody krople
wypadły takie same.

Lecz kiedy zły mechanizm
zatnie się, zacznie skrzeczeć,
to może w końcu stanąć,
na nic się zdadzą chęci.

Powstaną znów Ordonów
patrony dusz na szańcach,
ich duch przegna despotyzm,
odrodzi wolność z wiarą.

I zastrzyk da nadziei
na przepływ miodu z mlekiem.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 4 | szczegóły

Belamonte/Senograsta

Belamonte/Senograsta, 16 lutego 2025

Początki 1

a pierwsze pióra były ptasie,
a więc z bazgrołów na niebie wzięło się pismo
a może pierwsze pióra były anielskie,
były gadzie, były śniegiem,
były szablą tnącą powietrze
zabawą wiatru
ucieczką mięsa
a może to była pierwsza pieczczota
unoszenie się na fali
w górę, w dół
czarodziejski dywan z bajek tysiąca i jednej nocy
ona i on
przedwieczne jaszczurki na dywanie życia


liczba komentarzy: 2 | punkty: 4 | szczegóły

Bezka

Bezka, 16 lutego 2025

wypowiedzenie

zwalniam się ze skutkiem
natychmiastowym
ze wszystkich ról

oprócz matki
ten angaż

jest trafiony


liczba komentarzy: 3 | punkty: 6 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 15 lutego 2025

Konferencja

Lepsze zawieszenie broni
niż mediiów zwycięstwo!
Odetchniemy My i Oni.
Mniejsza, co jest klęską!
.
Dosyć mamy zabijnia,
zniszczeń rakietowych.
Nadszedł czas dogadywania.
Pora na rozmowy!
.
Rozejmu chcą obie strony
i armie w okopach.
Świat już wojną jest zmęczony -
zwłaszcza Europa.
.
Mocarstwa się liytują,
kto za rzeź zapłaci?
Ile za pokój zyskują?
Nie ważne - kto traci!
.
Lepsze zawieszenie broni,
co życie zechowa.
Mniejsza w jakie My czy Oni
ubiorą je slowa.


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

tetu

tetu, 15 lutego 2025

przepływania

niewykarmione sny wracają pod osłoną
nocy nie rozdziewiczą płytkim oddechem
bądź czujna

ciemność odkleja się od światła i razi bardziej
niż najjaśniejsza myśl

jesteś w nich

cząstką nadajesz kształt pierwotnego wzoru
i wszystko płynie —
ociera się o przekrwione oczy

pełnowymiarowe przestrzenie są interpretacją
z gatunku: płyń z dala ode mnie

i pokonujesz dystans
w twojej głowie senny margines
wynosi cię na nowe wody


liczba komentarzy: 2 | punkty: 5 | szczegóły

sam53

sam53, 15 lutego 2025

noc

nie każda cieniem kładzie się na twarzy
gdy w mroku grzęznę po koniuszki palców
gdy myślom z tobą sen się chce przydarzyć
pełen rozpusty i przyjemnych harców

wspomnieniem chwili która jeszcze chwilą
ciągle pachnąca wiosennym powietrzem
wciąż niespełniona jak kwietniowa miłość
choć wtedy księżyc nie pisał nam wierszem

wierzyłem gwiazdom że nigdy nie zgasną
goniłem tramwaj zwany pożądaniem
z kocham na ustach chciałem w tobie zasnąć
z ciepłym dzień dobry jeszcze przed śniadaniem

budziłaś szeptem warg nikłym muśnięciem
gdy pierwszy promień ślizgał się po ścianie
już byłem pewien że to Moje Szczęście
codziennym światłem Poezją zostanie


liczba komentarzy: 5 | punkty: 5 | szczegóły

Toya

Toya, 15 lutego 2025

Krajobraz Cmentarny (Beksiński)

rozliczą z mięśni ścięgien i żeber
z każdej kości i przebytej drogi
ciebie i twoją szkapę
jej grzbiet i utrudzone marszem kopyta

zachmurzą słońce
zatrzymają wiatr i oddech spłycą
tak żebyś ani żył ani umarł
zawisł gdzieś pomiędzy
kontemplując być może ostatni już
haust powietrza

wyjdą ci naprzeciw bracia i siostry
odarci z szat i ciał
ale bogatsi o doświadczenie
w przemijaniu
myśli które już dawno uległy zepsuciu
wyprzedzając pośmiertny rozkład

dusza przy duszy staniecie ciasno
w rachunku bez pokrycia


liczba komentarzy: 1 | punkty: 5 | szczegóły


  10 - 30 - 100  





Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1