sam53

sam53, 26 grudnia 2022

moje szczęście

kocham ciebie za wiersze którymi oddycham
kiedy słowu po słowie otwieram swe serce
a marzenia w rozsypce jak szczęście - do licha
upomina się więcej - teraz ledwie łechce

kocham cię niemożliwie przed kawą po kawie
niemo chciwie zaborczo gdy czytasz gazetę
gdy wychodzisz do pracy - cień w domu zostaje
a ja patrząc mu w oczy wątpię ten czy nie ten

kocham cię transparentnie bez kiczu powoli
kiedy chciałam w truskawkach kupiłeś dwa kilo
wciąż rozpalasz dotykiem drżę kiedy swawolisz
gdy częstujesz zbożową mówiąc że to miłość


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 26 grudnia 2022

Wycie do księżyca

Po północy,
taki zwyczaj nawet jeśli nów
a oddech szkli się na mrozie:
auuu, auuu, auuu.
I wciąż od nowa.

Zew,
nadremny, nikt nie odpowiada,
mrok milczy.
Znacząco.

Nawet ostatni, conocny
przechodzień znikł za horyzontem
zdarzeń.
Ewentualnie w niezabliźnionej ranie
którejś tam klatki schodowej.

Wszystko na nic,
nikt nie wycedzi choćby słowa,
zdmuchnięte światła
niewyznaczają drogi.

Artysta usidlony spuszcza głowę,
schodzi z posterunku.
Nie pozostało nic innego
jak żałośnie:
auuu, auuu, auuu.

I wciąż od nowa.


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

sam53

sam53, 25 grudnia 2022

w sprawie petycji In Vitro

kiedy bielą zakwitnie nam zima
magią szadzi wysrebrzą się święta
w soplach lodu mróz czas dziś zatrzyma
z pierwszą gwiazdką znów zabrzmi kolęda

przytulimy się nocą do ciszy
sianko będzie miłością pachniało
ech Maluśki Maluśki z kołyski
zaśpiewamy w objęciach - niech Anioł

też podpisze petycję in vitro
Bóg się rodzi - pieśń życiem zachwyca
cud w Bethlejem niech uczy na przyszłość
gdy w stajence rodziła Dziewica


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

violetta

violetta, 25 grudnia 2022

Dobroć

przez strumień ciebie
siedząc pośród kwiatów
wchłaniam całą magię

każ mi jeść wegańskie
oblewającym sobą pyłkiem
jak słońce smakujesz


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

violetta

violetta, 25 grudnia 2022

Istnieć

pomiędzy burzą a tobą
śpiew ptaków o poranku
moje serce nuci
widzę inne życie
wyjdę i policzę polne kwiaty


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 25 grudnia 2022

Katedra poezji niedorzecznej

Permanentne braki
w szufladach powodują niedosyt
porównań. Nieutuleni w żalu
ronimy łzy.
Uwaga ślisko. Grozi otwartym złamaniem
ręki lub, co gorsza wiersza.

A tu takie ogniste erotyki
rozpalają lędźwie i długopisy.
Ciepło, coraz cieplej,
niekontrolowany ogień się powiększa.
Gore,
a straży pożarnej jak na lekarstwo.

Z planów zajęć
pozostały zgliszcza, grzebię motyką
w tych ruinach.
Do posadzenia rzepa
i nadpalone karty dziennika.

Nic nie wyrośnie
– ogłosili ewekuację do najbliższego
lasu. Grzybobranie czas zacząć,
zadąć w trąby, uderzyć w bębny.
I marsz, prowadź wodzu
na Kowno albo Berlin.


liczba komentarzy: 2 | punkty: 5 | szczegóły

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 24 grudnia 2022

Prawdopodobnie ostatnia kartka z nienapisanego pamiętnika

Wyziębione domy dygoczą
chyląc głowy ku upadkowi.
Wiatr rzeźbi powierzchnie kałuż,
w nich już na zawsze
odbite słońce. Zapowiada
ciepłą wiosnę oraz upalne lato.
Nikomu już niepotrzebne
łzy.
Wylane na drogę, którą pójdziemy,
chociaż nie bardzo wiadomo
gdzie i czy się kończy.

Żal
pustych kartek
jak i tych wypełnionych po brzegi.


liczba komentarzy: 1 | punkty: 4 | szczegóły

sam53

sam53, 23 grudnia 2022

wigilijny spacer

samotność
to szukanie siebie ciebie
przecież gdzieś jesteś
i to gdzieś też gdzieś jest

jak majowa łąka w kwiatach i motylach
falujace łany jeczmienia na polach
twój cień w olszynie
w kroplach deszczu zagubione - kocham

lipcowe wędrówki spływy kajakowe
twojej ciepłej dłoni delikatny dotyk
sny o pocałunkach
woń jeziornej toni
gdy cisza nad ranem dzień rodziła z nocy

grzybowy październik gonił w połoniny
w bieszczadzkich potokach słyszałem Chopina
w słońcu grzały liście złocistej dębiny
anioł stróż mężczynom nie żałował wina

później grudzień zima
gdzieś znikło pod śniegiem
z wojną która boli - długi spacer w nogach
znów mi rok bez ciebie nie wiem kiedy przebiegł
a ty chcesz urodzić kolejnego boga


liczba komentarzy: 2 | punkty: 4 | szczegóły

Misiek

Misiek, 23 grudnia 2022

Wigilii to czas...

,,Cicha noc święta noc’’ niezwykły to czas
czy usłyszysz w żłóbku płaczu dzieciny
kiedy zabiegany odliczasz już godziny
wtedy Emanuel narodzi się tutaj pośród nas

Od tylu lat z Betlejem prowadzi gwiazdy blask
pozdrawia królów co przybyli z krainy
bądźmy i my gotowi i nasze też rodziny
by zaśpiewać Dzieciątku radosną kolędę wraz

W tę świętą porę gdy wyznaczona jest godzina
ta która się mnoży się od nowa na lat wiele
na czas przebaczenia gdy podarowana jest wina

W tylu rodzinach na obraz w domowym kościele
gdzie Jezus życie w ludzkich sercach zaczyna

połam ten opłatek którym z tobą się dziś podzielę


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 23 grudnia 2022

Fragment kartki z nienapisanego pamiętnika

Droga pod górę
okazała się zbyt trudna,
szczególnie na klęczkach.
Pozycja oranta ściskała gardło,
uniemożliwiając wzniesienie modłów.
Do bóstw zapomnianych
na trzy dni
przed powstaniem człowieka.
Nie wiedzieć czemu nazwanego
Homo Sapiens. Czyli myślący,
tylko czasami inaczej.

Z niedzieli na piątek, licząc odwrotnie,
zapomniałem
o wszystkich snach i pozycjach
z listy zakupów.


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły


  10 - 30 - 100  





Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1