sam53

sam53, 30 czerwca 2022

lipcowe tango

zatańczmy razem choćby we śnie
rozkołysaniem tęsknych bioder
z nadzieją której zdradzić nie śmiem
gdy ciała w tańcu siebie głodne

po świt nim miłość zawiruje
a my rzucimy się na siebie
w szaleństwie marzeń - już nie usnę
przetańczmy razem lipiec sierpień

w słońcu i w deszczu aż po jesień
w upojnym tangu zgodnym rytmem
kiedy dwa serca jednym sercem
i ja przy tobie
a ty przy mnie

zatańczmy z sobą choćby we śnie
gorące usta ty i lato
pocałuj jeszcze - jeszcze nie śpię
noc będzie nasza
co ty na to


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 30 czerwca 2022

Moskwa - Pietuszki

Któż by dziś miał się chwalić,
że świat może podpalić
i przerośnie rozgłosem Nerona?
Chce by wszyscy się bali
i na kciuk spoglądali
w chwili w której wyboru dokona.
.
Dawno stał się nieczuły.
Błysk cerkiewnej kopuły
na świat cały go opromienia.
Kiedy z Mauzoleum
zacznie swoje Te Deum
będzie carem i panem istnienia.
.
Mówią już o chorobie.
O demonie w osobie,
która w duszy ma ludzkie porywy
i szacunkiem ją darzą,
aby mogła wyjść z twarzą,
gdyby świat jej rozumiał motywy.
.
Głęboko wciąż wpajane
postawionym pod ścianę
od pobudki aż do poduszki,
by Wielkich za wzór mieli
i wysiadać nie chcieli
na przystanku Moskwa - Pietuszki!
.
Jak powstrzymać pogróżki
rodem z Pandory Puszki -
wiedząc - może to Prorok Fałszywy?
Jeśli świata idoli
lęk osłabia i boli,
kiedy widmo strach budzi prawdziwy.
.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 30 czerwca 2022

Co my na to?

Nieustannie każdy z nas
pragnie powstrzymywać czas.
Solidarni, zjednoczeni
niewiele możemy zmienić,
wróżąc przyszłość z gwiazd.
Życie nazywamy cudem,
Wojna ma za słów ułudę
dla ludzi najwyższą wartość!
Reszta - prochem. Reszta marność.

Mędrcy świata i uczeni
gubią się w czasoprzestrzeni -
szczególnie w jej zakrzywieniach
i nie jest do przewidzenia
czas wzajemnego niszczenia
w mgle wojennej polityki,
gdy naciski i uniki
na ustępstwa i przewagę
przywracją równowagę.

Chcą ofiary ponoszone
przeciągać na swoją stronę
i do rozrachunku brać.
Po to wojnna musi trwać?

W gabinetach i na szczytach
siły skrzydła i kopyta
wieszczą ostateczność czasu,
gdy się skończy rakiet zasób.
.
Czas jest nieprzewidywalny -
normalny i nienormalny.
Zrozumienie tej względności
jest wciąż szansą dla ludzkości.

Sam Bóg widząc świat zepsuty
może także pójść na skróty
i wśród ocalałych - żywych
zapytać o Sprawiedliwych?!!
,
Co odpowie NATO na to?


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Yaro

Yaro, 29 czerwca 2022

W drogę

otoczony błaznami bez filozofii
w dłoni ściskam jarzębinę
spoglądam na świat idiotów

wysuwam papierosa prosto z ust
dym w płucach rozprężenie
zasuwam wzrokiem na około

jestem sobą nie zawsze tak było
wygląda na to że zmądrzałem
ktoś wskazał mi złą drogę

dał zapałki żeby podpalić świat
według mnie nie był grosza wart

na klamce powiesił się
nie godzien by przez drzwi wejść
na progu wisiał jak pies


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

sam53

sam53, 29 czerwca 2022

Barańczak powiedziałby że to wiersz

zjawia się rankiem jak wielka niewiadoma
twój mój
różny już od momentu otwarcia oczu

pojawia się w słońcu w deszczu
dziś przy uchylonym oknie
z cichym
dzień dobry
albo - zrobię śniadanie
z uśmiechniętym pocałunkiem wilgotnych warg
czasem nagłym prędkim
zachłannym na czułość
głodny miłości

przychodzi w otwartych na twoje dłoniach
jeszcze mglisty
ale z nadzieją że pachnące rogaliki
będą nam zawsze smakowały


liczba komentarzy: 3 | punkty: 3 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 28 czerwca 2022

O życie - w Madrycie

Nie udało się odstraszyć.
Nadziei ubywa.
Teraz rakietowy "raszyzm"
będą powstrzymywać.
Pokazując Paktu jedność
i zdecydowanie -
uratują niepodległość
i to, co zostanie.

Z wypalonej czarnej ziemi
na świat wyjrzy piekło
sprawdzać, czy się w pokój zmieni
nienawiść i wściekłość.
Czy się aby wojny pożar
nie rozniósł po globie?
Czy posieje resztki zboża
ocalony człowiek?
.
Zielony świat wykiełkuje
wraz z Porządkiem Nowym.
Biznes w żaglach wiatr poczuje -
To był skok kwantowy!
Nowe czołgi wyposażą
w silnik wodorowy,
a pamięć zamknie pod strażą
Nowy Rząd Światowy.
.
Gdy świat się rozwija
niech nuta niczyja,
którą nikt nie słyszy i niewielu zna.
Niechaj się dobija,
krzycząc: Nie zabijaj!
Grenada, Grenada, Grenada Moya...
Niech oko przymyka
Madryt i Guernika.

To jest polityka
... i debata trwa!


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 28 czerwca 2022

Na głębi

W morskiej głębinie mina na minie
i długie ciemne cygaro
miasto wybiera na Ukrainie -
ma być jutrzejszą ofiarą.
.
Stalowe wydry zbroją Kalibr-y
pociski manewrujące.
Wojenne ostrza hybrydy - hydry
uderzą na miasto śpiące.
.
Rosyjska Dusza na to pozwala.
Gwiazdy też z nieba spadają.
Przyszły rozkazy: Gotów? Odpalać!!!
Wyzwalać zabijając!
.
Na Ukrainie matka dziecinie
ścieli materac pod ścianą.
Tu przeczekamy aż nalot minie
Do domu wrócimy rano.
.
Minęła pierwsza.
Serca w rytm wiersza,
jak światła w schronie migają.
Niepokój w twarzach.
Pamięć powtarza:
Чёрное море моё???
(Cziornoje Morie majo)


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

sam53

sam53, 28 czerwca 2022

w zapachu lawendy

w lawendowych kwiatach rozłożymy kocyk
na strunach rajgrasu świerszcz nam zagra cicho
opowiemy siebie - czy wystarczy nocy
gdy nie tylko słowa w sercach się kołyszą

czy wystarczy nocy jednej dwóch tysiąca
żeby zapach kwiatów uderzył w nas siłą
czy ta woń upojna i taka gorąca
sprawi że uczuciem już zawładnie miłość

rozgwieżdżone niebo pożądanie budzi
lawendowy dywan wieczór nam rozpostarł
księżyc spoza chmury srebrną nitkę rzucił
w zapachu lawendy będziemy się kochać


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

sam53

sam53, 28 czerwca 2022

zielona herbata kawa

Są takie dni które się pamięta aż po zmierzch
słowa zapisane nie wierszem na całe życie
miłość której skąpisz od soboty do soboty

są nieprzespane noce i wiatr wklejony w ciszę
przymknięte senne oczy związane marzeniami
pachnące chlebem usta
w pszenicy pocałunek

są chwile długie latem
i deszcz co jeszcze spadnie
w milczeniu czyjeś złoto
twój uśmiech

wyjęty z przeszłości


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły

Karen Adams

Karen Adams, 27 czerwca 2022

Ukraiński step

Piję Twoją herbatę
ze świata herbaty
Yerba Mate
I myślę gdzie rzucił Cię los
Wiem nie zapytam Cię o to wprost
Ostatnie Twoje zdjęcie przesłane
To ukraiński step
I jeszcze symbole na granicy
Nasz świat i Ich świat
Okrutnie z nas zadrwił los
Wojna zadała cios
Nie chcę o tym myśleć
stale i bezwiednie
Choć często się na tym przyłapuję
Włączam radio tv i obserwuję
Mam nadzieję że masz dla kogo żyć
I że śnisz o powrocie do domu.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły


  10 - 30 - 100  





Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1