Adam Pietras (Barry Kant)

Adam Pietras (Barry Kant), 15 listopada 2021

kamień piaskowy

kamień piaskowy

gałąź czarne pnącze
żabi skrzek w wodzie świetlistej
kropla krwi żabiej żabie serce
i ptactwo wiosenne
taki krzyk na uroczyskach
za osiedlami za korytarzami
taka giętkość istnienia i kamień piaskowy
i jaskółcze kręgi


liczba komentarzy: 8 | punkty: 2 | szczegóły

KOAW

KOAW, 15 listopada 2021

szept

wiem jak szeptać myśli
w jedną duszę
przeznaczone
w półmroku
gdy czoło dotyka czoła
oczy zaglądają w oczy
głęboko
by do serca patrzeć
szept wtedy płynie z ust
tylko do jednych uszu
a czarem nocy
świat głuchnie na to

dla Ciebie szept
co głaszcze umysł
dłońmi kochanka
mąci muzyką szalonej tancerki
wiruje
przenika do stóp
ciepłem dotyku
wspomnisz go rano
by pragnąć po zmroku
jak snu


liczba komentarzy: 2 | punkty: 5 | szczegóły

Mada44

Mada44, 15 listopada 2021

Pragną, by

Niedokończone rozmowy
Pragną, by
Słowa popłynęły
Jasno i przejrzyście.
Dokończyły temat.

Stłamszone myśli
Pragną, by
Zostały uwolnione.
Poukładane i logiczne
W jedną całość.

Niespełnione marzenia
Pragną, by
Stały się spełnione.
Wyśnione i cudowne,
Urzeczywistnione.

Jakby nie spojrzeć
Wszystko pragnie, by
zostało zrealizowane.


liczba komentarzy: 5 | punkty: 2 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 15 listopada 2021

Na granicy bez zmian

Białorus zwozi gruz
i sosnowe bale,
a Niemiec słowa "anschluss"
nie zapomniał wcale.
.
Rosja, która w katastrofę
zamach zamieniła,
szantażuje Europę.
Rządzi, jak rządziła.
.
Nasza Polska wspiera wojska.
Na drodze im stoi.
Zaszczepiona jest obrona.
Chłodów się nie boi.
.
Nie boi się beduina,
łopaty, lasera.
Opór to z hybrydy drwina,
ciężka, jak cholera.
.
Świat, co wojny o granice,
nieprawdziwe toczył,
dziwi się chwaląc Kuźnicę
i przeciera oczy.
.
Kamienie lecą na szaniec.
W oczy świeci lampa.
Dzicz się tu nie przedostanie,
choć brak Fortu Trumpa!


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

violetta

violetta, 15 listopada 2021

Rajski

marzę o miłości przesiąkniętej zapachem jaśminu
podróżujesz podniebnymi szlakami dzikich ptaków
macham ręką niebieskiemu

ramionami przypominającymi delikatne gałązki oplatam szyję
naciesz się bielą mojej skóry głębią oczu bliskością
usłyszysz łoskot fal jak bujnie rozkwitam


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły

harry

harry, 14 listopada 2021

Bajki z Łuku Karpat: Przed jedną z bitew (w lustrze)

Rzekł król do króla
Granica moja
Moje zwycięstwo

Więc odpowiedział królowi król
Granica moja
Moje zwycięstwo

Na niebie sokół zatacza krąg
Wzrokiem świdruje
Przyziemne niwy

Wiatr muska skrzydła
Sokoła żywot
Taki szczęśliwy

Rzekł król do króla
Granica Twoja
Twoje zwycięstwo

Więc odpowiedział królowi król
Granica Twoja
Twoje zwycięstwo

Więc córa była
Był przeto syn
Jako w bajce

Z królewną w tany
Rusza królewicz
Na ziemi krańce

Rzekł król do króla
Granica nasza
Nasze zwycięstwo

Więc odpowiedział królowi król
Granica nasza
Nasze zwycięstwo

Święty to wybór
Szczęście – czy ból…
To chyba wszystko


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky

Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky, 14 listopada 2021

List do podpułkownika Alaksandra Ryhorawicza Łukaszenki, Prezydenta Republiki Białoruś

"Możemy oderwać głowy tysiącu, a nawet dwóm tysiącom (...). Jeśli zajdzie potrzeba, władza będzie brutalna".
Alaksandr Ryhorawicz Łukaszenka

pavažany spadar prezident
nigdy nie myślałem że będę do was pisał list
nie zrobiłem tego nawet wtedy gdy więziliście skazywaliście i wyrzucaliście z Białorusi
jak worek śmieci poetę Słavomira Gienrichovicza Adamowicza

pamiętam jak w listopadzie 1995 roku wracałem z Elbląga do Olsztyna
pociągiem pośpiesznym relacji Gdynia Główna – Grodno w towarzystwie dwóch Białorusinek
które poczęstowały mnie ruską wódką i wędzoną słoniną oraz tłumaczyły mi że baćka Łukaszenka
to dobry i mądry człowiek

skąd mogłem wiedzieć iż za dwadzieścia sześć lat ta jego dobroć i mądrość
stanie się symbolem policyjnej pałki a białoruska demokracja nabierze kształtów więziennej kraty
że zobaczę film na którym widać robocopy ciągnące po bruku niewinnych
i zdartą do kości wiarę

vaše błagorodiye
ran bitych i wypchniętych na granicę nigdy nie zamieni się w kamień
a posoka zawsze może obryzgać twój garniturek marki Hugo Boss lub postsowiecki mundur
jak lęk tych z lufami na plecach i na piersiach bo nie ma miejsca na miłosierdzie skoro się kogoś kupiło

lasy i bagna nigdy ci tego nie zapomną chociaż będą milczały bo takie ich prawo
zejdź więc vaša impieratarskaja vialikasć z ekranów telewizorów i pierwszych stron gazet
by paść na twarz przed ikonostasem biednych ludzi i błagaj o jarłyk
który pozwoli ci zobaczyć to co fałszem i strupami okryłeś
jak szkielety w Jebel Sahaba na prehistorycznym cmentarzu w Dolinie Nilu
otulone płaszczem maksymalnej utraty dziecięcej krwi

Piątek, ‎5 ‎listopada ‎2021, ‏‎11:36:16


liczba komentarzy: 2 | punkty: 4 | szczegóły

Yaro

Yaro, 14 listopada 2021

tułaczka

moje bycie toczy się pierścieniem
niejeden raz na neseserach spałem
zapłakałem z tobą moja połowo
nie sprostać zagrzać miejsca
na na wieki na jakiś czas

nie pamiętać pragnę czas
niepomyślny wiatr
wciąż wiał ubogiemu w oczy
zatarł blizny kurz
zasypał łzy słone i cierpienie
co wgryzł się pomiędzy serca
zapalam światło
zapalam wiarę

tułam się z węgła w kąt
jak stary szary rekrut
nie widzisz jak lęk człowieka połyka
kęs za kęs i jeszcze bezsilna pięść
uderzam w stół jak w gwoździk
obejmij mnie pokochaj mnie

nie pamiętać pragnę czas
niepomyślny podmuch
wciąż wiał biednemu w oczy
zatarł ślady kurz
zasypał łzy słone i ból
co wgryzł się między serca
zapalam światło
zapalam nadzieję


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marcin Olszewski

Marcin Olszewski, 14 listopada 2021

Dowód

Ognisko na Barbakanie w centrum stolicy miasta Europy
Prośba o zaprzestanie i zagaszenie ognia. Rozejście się
Gdy Strażnicy Teksasu już odjechali. Jest rewanż. Za uwagę
Nikt nam nie będzie zwracał uwagi. Ogień na gabarytach

Niech płonie. W imię naszych zasad

Policja, straż pożarna. Mieszkańcy pobliskich kamienic
Pożar zagrażający życiu ludzi i mieniu. Obłoki dymu
Zemsta dokonana. Sprawców nie ma. Pozostały zgliszcza
Podniesione głosy, szukające winnych dookoła. Kozioł

Szukamy kozła ofiarnego. W imię naszych zasad

Przesłuchanie. Jak to było? Kto widział, że podpalił?
Czy domniemani sprawcy są znani z nazwiska?
Jak daleko było ognisko od altany? Może od ogniska?
Łatwo powiedzieć, że ktoś podpalił. A dowody?

Nie przejrzany monitoring. W imię naszych zasad

Kto rozpala ognisko w centrum miasta Europy
Winien się przedstawić z imienia i nazwiska
A ognisko rozpalać nieco dalej. Od altany, ludzi
By niczego nie podpalić. A tak, każdy musi …

Płonie ognisko w mieście. W imię naszych zasad


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 14 listopada 2021

Zielona noc

Ciągną prąd by
zmieniać rządy.
Szatkować zasieki.
Na hybrydę nie ma mądrych.
Wsparcia sił dalekich.
.
Kałasznikow nie zagada
w obronie drucika.
Trudno w dalekich układach
szukać sojusznika.
.
Wojna jest niesymetryczna
z armatą na wróble.
Jednak wróbli chmara liczna
nie zmieści się w pudle.
.
Ten, kto wolał oddać pola
zło ośmielić może.
Nikt już potem nie przebolał,
co lepiej? Co gorzej?
.
Ciągną prąd by
zmieniać rządy.
Co na laser NATO?
Mogą im uciąć przesądy
diaksem - nie łopatą!


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły


  10 - 30 - 100  





Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1