Marek Gajowniczek, 26 kwietnia 2021
Człowiek Informatyczny
Przetwarzany jest w zapis cyfrowy
W bazie danych dostępnych - fizyczny.
Zastrzeżonych, gdy umysłowy.
.
Poddawany Zarządzaniu Ryzykiem.
Kalkulacji zysków i strat.
Pamiętany finansowym wynikiem
Życia, śmierci i przyjścia na świat.
.
Człowiek Informatyczny
Wie czym jest Program Narodowy.
Dla wymagań prób statystycznych -
Ma być zdrowy! Antywirusowy!
.
Po chwilowej dezintergacji
W Nowej Erze spod znaku Wodnika
Przejdzie okres rehabilitacji
W nałęczowskich źródłach i zbiornikach.
.
W borowinie wszystko minie
Tak, jak w wodzie lanej co dzień
Do połowy pustej szklanki
W bąbelki "Nałęczowianki"
w Informatycznym Narodzie.
samoA, 26 kwietnia 2021
kit wciśnięty między oczy
nos zakryty
usta nie mówią prawdy
na uszach sznurki
aż serce boli
są objawy
więc dam radę
nie kupujcie farby zielonej
naturalnej zieleni wystarczy
dla wszystkich
violetta, 25 kwietnia 2021
taka nieśmiała w tym roku
ale przyjdę wiosenna w pełni
z kwiatowymi ramiączkami
będę w biegu ściągać przeplatane
żółtymi złożę policzek
twój zapach jest obłędny
gabriel 123, 25 kwietnia 2021
na łące pełno żółtych kwiatów
nad którymi pochylasz się
są urocze
i dlatego zrywasz
będzie z nich bukiet
i zapachnie wiosną
twoja wiosna
w twoim pokoju
brzmi cudownie
jeszcze nie czas
na lilaki
dziewczyno
przemiła
są piękne
tak jak ty
kiedy się do mnie uśmiechasz
sam53, 25 kwietnia 2021
wieczorem oczy zamykają się same
gęstnieją myśli
które tańczą na niezbyt wyszukaną melodię
pod powiekami przelatują obrazy minionego dnia
ty za mgłą - w słowach bez zapachu bez koloru
nie jest to sen
sen ma kształt figurę woń i galimatias
sen przewraca na drugi bok
(uwiera twój łokieć)
czasem zdejmuje z wyobraźni cienką zasłonę
rozwiewa oddech - stokrotki mięta nikotyna
przedstawia się z dobrej strony jak noc
jeszcze przede mną
wie o co chodzi
jest jak gość - nawet nieproszony
nad ranem sprawdzam czy nie wystawił mnie do wiatru
albo tak jak ostatnio za drzwi
lubię twoje ciepłe piersi
birczin, 24 kwietnia 2021
Stoi w maseczce nieznajoma dziewczyna.
Żadna knajpa w tym mieście
nie jest (jeszcze
już) czynna.
Klimat pomiędzy Cortazarem a Bukowskim.
Jaźń wypiera(ją) z gazetami kioski.
Szumy... uliczne sposoby bycia, niedopite rozmowy;
rachunki sumienia na kwoty co przyprawiają o zawroty głowy.
Praca: na postojowym, zdalna, albo dla kuriera.
Piątek, Świątek, Lewy, prawy, sierpowa niedziela!
Plany na ostatni weekend: spektakularne otwarcie Żyły.
Pobite gary same się pomyły.
Balety dywagacji.
Wysiadłam z twojego życia już dawno temu, tyle że na następnej stacji...
Jutro znów wykasujemy do siebie numery.
I tak jeśli dzwonimy, to do jasnej cholery.
Ego architektów: rezonuje żelbet rzeczywiście na każdym kroku.
Echo poetów: siły zbrojne nieprawdziwych myśli szykują nas do grobu.
Gra w klasy wielka płyta, trzeszczy w sypialni przedmieścia.
Grabiszyński z Osobowickim więzy zacieśnia.
Pani z kozikiem łazi od dechy do dechy.
Wczoraj niechcący nadepnęła na Czechy.
Niech no coś innego tu przyjdzie i nas porozpieprza.
Tylko nie jakaś tam pandemia pierwsza lepsza.
sam53, 24 kwietnia 2021
Kiedy nauczę się ciebie na pamięć
jak jesień deszczu wpisanego w chmury
jak ranne słońce które zanim wstanie
w pachnącą tobą poduszkę się wtuli
i sen przywoła kiedy pośród objęć
magią się zdawał każdy pocałunek
ile ich trzeba żeby się zapomnieć
ile miłości by wzlecieć ach frunąć
kiedy nauczę się ciebie na pamięć
i ust spotkanie jak świt spowszednieje
wierszem się wpiszę - niechaj w nas zostanie
wiesz ile szczęścia można słowem przenieść
Arsis, 24 kwietnia 2021
zakurzone zdjęcie
popękana emulsja
wyblakłych ust
zatrzymane w czasie
rozwiane włosy
uśmiech na twarzy
spomiędzy kwiatów
pożółkłej melancholii
spomiędzy rozkwitłych
wesoło krzewów –
wygląda twoja
filuterna młodość
w aureoli słońca
pożegnalny gest
pocałunek na dobranoc
(Włodzimierz Zastawniak, 2021-04-24)
***
https://www.youtube.com/watch?v=_rChF1RCSMo
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.