Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 21 grudnia 2020

Pora bez telewizora

Telewizor - zamknięty.
Mówi do nas Duch Święty.
Nie rzecznicy i głosy ulicy.
Propaganda rządowa
pogubiła się w słowach.
Nie czekają gwiazd kolędnicy.
.
Noc jest Święta i cicha.
Świat igliwiem oddycha.
Nikną strachy, mutanty, kłopoty.
Chociaż wstrzymano loty
na czas samotnych godzin.
Jest modlitwa. Pan Jezus się rodzi.
.
Trwa złośliwa pandemia.
Koncern obraz zaciemnia.
Ogranicza spotkania rodziny.
Świat przy białym obrusie
rozmyśla o Jezusie
i nadzieje niesie do Dzieciny.
.
Dach nad szopką się zapadł.
Jasność ślad Eskulapa
odsłoniła wyraźny u wchodu.
Dłużej chyba nie czekał.
Jak niepyszny uciekał
od Narodu w stronę Wielkiego Wschodu.
.
Jak głosili Prorocy,
Cud się zdarzył Tej Nocy
i przemocy się nikt nie ulęknie.
Cofnie odkryte ramię
i opłatek przełamie,
a przed Matką z Dzieciątkiem przyklęknie.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

normalny1989

normalny1989, 21 grudnia 2020

Kotek w pończoszce

Pończochy kocham tak
jak kot domowy
kochać może
pieszczoty, a
te same pieszczoty lubuję
jak ten sam kot domowy
kocha dziurawić
Twoje pończochy.

A czym są dla mnie kabaretki?
Tym samym czym dla kota
jego charakter, drapieżny i
bezwzględny
szalejący z nosem wypchanym
wonią kocimiętki.


liczba komentarzy: 6 | punkty: 2 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 21 grudnia 2020

O czym dzisiaj świat śni?

O czym dzisiaj świat śni?
Decyduje Q.i.
Właśnie zbliża się Trzecia Fala,
A wirus Informacji
Nie powinien mieć racji,
lecz jest głuchy na: " Wy******laj!"
.
Wciąż cienie starych ludzi
Idą na Górę Fudżi.
Dla każdego znajdzie się jama.
Skończył się Czas Dobroci.
Giełda Cielca ozłoci.
Wuja Sama zamieni na Chama.
.
Błogosławieni cisi.
Świat nie tonie, lecz wisi
Na fragmencie nitki RNA.
Śmierć jest szybka i lekka
Jak Rosyjska Ruletka,
Lecz niezbędne są ukłucia dwa!


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

samoA

samoA, 21 grudnia 2020

nasz bór

wy bieracie władzę
my bierzemy rząd
oni zbiorą kasę
i zabiorą ląd
ty ubierasz maski
on pobiera bon
ja przerywam bierki
czuję z kanta swąd
mam wybór


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 20 grudnia 2020

Tekst IQ dla każdego, czyli romanse z dystansem

Skok kwantowy lulki pali
i medialna trwa swawola.
Szczepionki przygotowali.
Cha, cha! chi, chi! hejże! hola!
.
Z biosyntezy białek
wszczepią nam kawałek
nukleiny nietoperza z Chin.
Ironicznych min
nie brakuje przy tym.
Słychać jednak zgrzyty
o skutkach ubocznych
jasności pomrocznych
i poczytalności
obrońców ludzkości
jeszcze niegotowej
do skoku w otchłanie
fizyki kwantowej.
.
Bieg wydarzeń szparki
różnicuje kwarki
na górne i dolne.
Dolne są bezwolne,
oznaczone - down.
Za to górne... Uuuu!
Brak na ...Uuu nam tchu!
Materialną są podstawą
genetycznych transformacji
i nierozumnej reakcji
na odkrycia u Pfizera,
które sprowadzą do zera
ciąg nauki po Resecie.
...
Wróci: "wiecie... rozumiecie?"
z implantami zębów krat.
Pomór! - Widmo poszło w świat
i krąży po Europie.
Czart ukręcił z piasku bat.
Roześmiał się... i po chłopie.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Arsis

Arsis, 20 grudnia 2020

Tajemniczy świat introwertyka

… cienie obłoków na trawie... ― metamorfoza kształtów…

Tam ― spełnia się coś dziwnego…

… wśród tej zieleni ―
przeszytej
― strzałami nasion...

Z szelestu liści ―
wyławiam
― niewyraźne szepty…

...

Widzę ― zagubione widma
― uśmiechniętych ― za życia ― ludzi…

... przemykające ―
pomiędzy
słojami
― czasu…

... i słyszę ―
jak
― nawołują siebie…

... swoje ― umarłe byty…

...

Nie poznaję
ich twarzy…

Zatarły się
― przez lata…

...

... zastygam wśród ―
parujących
po ulewie
― kwiatów...

Nasłuchuję i milczę...
... chłonę duszne aromaty...

...

… wszystko drży ―
i migocze
― w skapujących ― zewsząd ― kroplach...

Mieni się
― jak lustro...

(Włodzimierz Zastawniak, 2013-06-20)

***

https://www.youtube.com/watch?v=MKV75eojRz4


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Krzysztof Bencal (Benon Punicki)

Krzysztof Bencal (Benon Punicki), 20 grudnia 2020

Ballada weekendowa

Panu Alt Artowi

Znowu mamy weekend. Komunia święta, tygodniowa
rata. Czy Bóg pił kiedyś mleko
z piersi mojej matki? Nie chodzę
do kościoła, umorzyłem
Bogu dług. Wkrótce włożą mi do nosa tlenową kaniulę.
Już teraz nie mogę postąpić
o krok. To za daleko. A u łóżka
kaczuszka
na mocz. Tak, znów mamy weekend. Dla tych, którzy pracują,
jest on kochany,
a dla innych – pieprzony. Stojąc w oknie
i patrząc, jak ojciec z zakupami przechodzi przez ulicę,
wyobrażam sobie, że potrąca go
samochód. Skąd taka okrutna myśl? Otóż zbyt krótko kładł nam
prezenty pod poduszki w dniu
świętego Mikołaja. (Później spód poduszki zastąpiło
biurko). Bóg, mistrz
ostatniego planu, powtarzałby moją spowiedź
niczym rolę. Ustanawiam
socjalny tydzień. Rękawiczki, wkładane na ręce w czasie mrozu,
to dłonie lata.
Chodzę
jednocześnie z dwiema dziewczynami.
I kocham
tylko siebie. Bóg
żongluje Ziemią i Słońcem, moimi
jądrami. Moja
ręka dotyka już rzeczy
z lepszego świata.

19 grudnia 2020


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

Krzysztof Bencal (Benon Punicki)

Krzysztof Bencal (Benon Punicki), 20 grudnia 2020

rumowisko im. Krzysztofa Bencala

będzie jeszcze kiedyś muzeum nieczytelnych
rękopisów oraz niezrealizowanych
recept imienia Krzysia B. w Polsce osady
poszukuję bez praw miejskich czy choćby wiejskich
tymczasem panie panowie trzeba mnie odciąć
od sieci telewizji radia literackiej
prasy i książek bo to moje wykładanie
pudełek w sklepie miało w sobie „villonowość”
uczę się wciąż schorowany plebejusz sztuki
wymowy napisz kryminał coś (ktoś) mi mówi
na znak że umiesz myśleć logicznie zaprawdę
chcą już pielgrzymować do łazienki w tej chacie
gdzie nie wiadomo skąd cieknie cuchnąca woda
krótki wywiad jak początek mojego końca

19 grudnia 2020


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 20 grudnia 2020

QE vadis?

Połowa medyków
nie podnosi krzyku,
gdy dziewczynki
wciąż się bawią
zapałkami.
.
Święta. W oknach świeczki.
Milczące owieczki
rozglądają się
niepewnie
za szopkami.
.
W mediach gwiazdy świecą.
Lecą, gdzie im zlecą.
Mają problem
z zamkniętymi
hotelami.
.
Na bezśnieżnym stoku
świat czeka wyroku.
Dobrowolność
obłożono
warunkami.
.
Najstarsi Pasterze
pewnie w dobrej wierze
przed Narodem
za gwiazdami
ruszą wprzódy...
.
A już na Morawach
zniknęła obawa
i z Łorkiestrą
w każdej ze stron
grają Dudy!


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Arsis

Arsis, 19 grudnia 2020

Okna

Nade mną ― ogromna ― księżycowa twarz…
Przeszywa srebrną strzałą
― ciąg zamkniętych na wieczność okien…



W jakiejś nierealnej ― sennej aureoli ― chwieją się na ścianach ― liściaste cienie…



Wszechświat ―
zagłusza noc
― swoim bezwzględnym milczeniem…

… smagającą
chłodem
― otchłań…



... zatapiam się w szept
wysokich drzew ―
pod tchnieniem
― pobladłych ust…

Muskam palcami
― lśniące kwadraty szyb…

(Włodzimierz Zastawniak, 2014-06-22)

***

https://www.youtube.com/watch?v=YJyOGQHbcwk


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły


  10 - 30 - 100  





Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1