Deadbat, 5 stycznia 2020
Siedzę
i ty siedzisz przecież
Wokół cicha knajpa, przytłumione światła i dźwięki
i tylko twoja twarz jest mi coraz bliższa
Chociaż nie znam ciebie
ani twojego zapachu
Wiem co myślisz
chociaż nigdy dotąd się nie widzieliśmy
Ja tylko pomagam koledze
który usiłuje się z tobą porozumieć
Siedzi obok mnie zaraz tam o całe lata świetlne
I tylko dlaczego biegną do siebie nasze ręce
nie mogę zrozumieć
Kiedy kończę za ciebie każde twoje zdanie
radosną zdumieniem ciągle drży powietrze
i choć wiem że rozstanie przerwie nasze szczęście
to niepojęte
Co jest dniem
a co nocy kosmosem
ja nie wiem
i
nie chcę już wiedzieć
Jestem i jesteś
Patrzymy na siebie i w siebie
Czy spotkam cię znowu
Czy nasze ręce nigdy nie spotkają się więcej
Nie pójdziemy nigdy więcej ręka w rękę
jakie to ma znaczenie
kiedy ja to już wiem i ty to wiesz że jesteśmy
że zawsze byliśmy
połączeni
Wiecznie
blue eye, 4 stycznia 2020
"bo zwykle ludzie są źli, dlatego że są nieszczęśliwi..."
Katherine Pancol
a czym nazwiesz szczęście? mnie zabrakło na nie słów.
umknęły. straciły znaczenie. nie pamiętam. może nie chcę
pamiętać. a ty? - lasem - cisza. - a wiesz, że wycięli
wszystkie drzewa? płaczą po nich tylko liście
znowu dziś pada. blokada na świat otworzyła dla mnie
okno. a przecież tak nie lubię przeciągów. zamknij za mną
dotyk. niech zostanie z tobą. tam będzie mu ciepło
Marcin Olszewski, 4 stycznia 2020
Pretekst
Rzucony zarzut o winie
Najlepszą obroną jest atak
Podniesiony ton głosu
Pamięć zdarzeń wraca
Swoboda w doborze słów i ocen
Racja po naszej stronie
Mądrość i obiektywizm
Pozwala na osąd sytuacji
Szczególnie że sobie
Zawsze umiemy wybaczać
Słowa, ręce, gesty
Otwarty katalog argumentów
Za wszelką cenę
Być nie być zwyciężonym
Milczenie
Łzy i smutek
Upór i honor
Zwycięstwo bez smaku
Kto pierwszy?
Każdy
Kto gotów poświęcić dumę
By porozmawiać
Aby wybaczyć
Poryw uniesień
Każdy człowiekiem
Każdy jest wrażliwy
Każdy ma dobroć
Pamiętaj
Marek Gajowniczek, 3 stycznia 2020
Sojusznicy Gwiezdnych Tronów
nakręcili Wojnę Dronów,
a brygada Skywalkera
na tę wojnę się wybiera!
.
Drony stały się, niestety,
zagrożeniem dla planety.
Gdy wirówki zło testuje -
Imperium kontratakuje!
.
Nieraz Jabba z rasy Huttów
strzałem z drona wyrwał z butów
ochroniarzy Hana Solo.
Dziś się zamienili rolą.
.
Zadrżał świat i Europa.
Zginął Jedi. Szkoda chłopa,
a nie jakiś humanoid.
Kupą złomu został bolid.
.
Polska znów nie jest spokojna.
Na co jej ta Dronów Wojna?
Dość ma już własnego kina.
Nie zamierza prawd przeginać!
.
Pan marszałek z fantastyki
szuka własnej polityki.
W pałacu dożów weneckich
puścił skraj matczynej kiecki...
.
Cała fantastyczna sfera
ubiera hełmy Vadera.
Wyjeżdża szukać pomocy
i blastera Ciemnej Mocy.
.
Serial bije wśród ludzkości
rekordy oglądalności.
TV - sukces zapowiada!
Oj! Biada nam wszystkim!
Biada!
Marek Gajowniczek, 3 stycznia 2020
Z każdej politycznej strony
kraj jest dobrze zarządzony.
Pilnują partyjne kadry,
by nie było żadnej zadry,
a elitarne zarządy -
by przesądy i poglądy
nigdy nie miały znaczenia,
gdy się zmienia, by nie zmieniać.
.
Drugi szereg, tylne ławki
wciąż poprawki do ustawki
wniosą, a sejm przegłosuje,
jeśli presję elit czuje,
broniących z dziwnych powodów
dostępności do zawodu
i zasady dziedziczności -
bardziej niż niepodległości.
.
Zabronione są pytania
o rodziny i wyznania,
historię i genetykę,
jej wpływu na politykę.
Nie ma mowy o selekcji,
a dyplomacja dyskrecji
strzeże media i ambony.
Kraj jest dobrze zarządzony
i żadna zmiana litery
nie tknie nadzwyczajnej sfery!
.
Literówka - częsty błąd.
Trudno po niej zmienić sąd,
zwłaszcza kiedy błąd pisarski
dotyczy niewielkiej garstki.
Yaro, 2 stycznia 2020
cieszy mnie źdźbło suchej trawy
garść czarnej ziemi
po której mam chęć przejść
łapię wiatr w płuca
wdycham łakomie
tak mi dobrze tak wygodnie
słońce na niebie
Słowianin reggae
maluję obraz palcem po drzewie
wypowiadam słowa które dają ukojenie
zabarwiam twarz na kolorowo
żyć zdrowo spokojnie
ludziom dać nadzieję
wojny niech przeminą
zapominam o dziewczynie
jak po filmie w kinie
łapię wiatr w płuca
wdycham łakomie
tak mi dobrze tak wygodnie
słońce na niebie
Słowianin reggae
maluję obraz palcem po drzewie
wypowiadam słowa które dają ukojenie
zabarwiam twarz kolorowo
żyć zdrowo spokojnie
Marek Gajowniczek, 2 stycznia 2020
W Nowym Roku
bez widoków
pewnie zejdziemy z obłoków
obietnicy kwoty wolnej,
partii na więcej niezdolnej.
Wystarczą jej doniesienia
o szpitalach i kieszeniach
oraz oświadczenia w prasie -
na świecie, gdziekolwiek da się.
.
A po sylwestrowym szoku
popatrzymy z łezką w oku
na pokoleniowe zmiany
po seniorach zakopanych.
.
Na czeluście zamrażarek,
gdzie być może, leżą stare,
zapomniane już pomysły
o kurortach rajskiej wyspy
i zasobnych emerytach,
których rajska wyspa pyta:
Jak dotrzymujecie kroku
w Nowym Roku bez widoków?
smokjerzy, 2 stycznia 2020
powiesił się
na wymyślonej gałęzi
i dynda sobie mentalnie
podziwiając widoki
które łaszą się do jego roztańczonych stóp
w gardło wgryzają się słowa
zbiegłe ze słownika wyrazów niepokornych
miłość ojczyzna tęsknota herbata ból
i nagle ziemniak
nagi jak święty turecki
a przecież to te w mundurkach
i wyłącznie te z masłem
określają wyznawaną przez niego religię
ktoś bawi się światłem
jest zbyt jaskrawo
wisząc już tylko na włosku wie
że gdy spadnie
kropki będą mieć twarze
własne zdanie na każdy temat
przecinki rozmach być może sens
donośny głos wykrzykniki
a terapeutę natrętne pytania
odpowiedzi
jak zwykle bez zmian
i bez znaczenia
drachma, 2 stycznia 2020
Co Ci się śni aniołku
czy złociste antonówki w ogrodzie
na polu chabry i kąkole
czy to co naszemu przodkowi Jakubowi
drozd skalny w locie
który śpiewał szczebiotliwie
gdy przysiadł na przydrożnym
kamieniu
Anioły po drabinie jeden po drugim
do nieba wchodziły i z trudnością
powracały do świata żywych
ze słodką światłością
dobrą nowiną że dzieciom
odrastają włosy
Yaro, 1 stycznia 2020
zanurzyłem się w tobie
w oceanie kochania
wypłynął Titanic na Atlantyku
gdy szedłem do ciebie
z kwiatami pełen uniesienia
zapytałem czy kochasz
nie odpowiedziałaś
twoja twarz milcząc powiedziała wszystko
runął świat na asfalt
Titanic nie dopłynął
góra lodowa okazała się ogromną
lodowatą jak spojrzenia
odbite w oknie bez szkła
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.