drachma, 26 listopada 2019
już mi się nie chce
pragnę jedynie zdążyć opuścić
piękną katastrofę
niemożności
gdy ciało którym zawiaduję
odmówi posłuchu
i stanie się głuche
na moje skomlenie
wstań chwyć idź
już mi się nie chce
pokładać nadziei w sztuce
wierzyć w to
handmade w wolierze
falbany piłki lotki
pióra
za które świat przyznaje
granty
swoim z odpowiednią
ilością punktów
za pochodzenie
nie należę do sfer
więc nic z tego nie będzie
no chyba że stanę się
sztuką mięsa
wiszącą u rzeźnika
i rozłoży mnie
na czynniki pierwsze
francis bacon
Yaro, 25 listopada 2019
jak pisać wiersze to z miłości
jak śpiewać to punk rocka
jak kochać to przyrodę
jak odlecieć to z ptakami
próżna wolność miedzy nami
jak mnie zabijesz to raz
narodzę się po raz drugi
takim Robinem być
jak kraść miliony to z Amber Gold
jak całować to księżniczki
żaby zielone właśnie one
są słodkie jak nasze teściowe
eyesOFsoul, 25 listopada 2019
od lat ma
drzazgi wbite w dłonie
przygląda się im codziennie
kiedy zaczynają skrzypieć
z każdym słowem
wkłuwa (je) głębiej
jej życie jak obraz
wypadło z ram
znowu spróbuje pozbierać
resztki
siebie
zapełni we wnękach.
Deadbat, 25 listopada 2019
Nie wiem kim jesteś
Może moim sumieniem
Morze jedynie wybujałym drzewem
pochylonym z zatroskaniem
Nad świadomości strumieniem
Nie wiem kim jesteś
Nie słyszę słów kiedy mówisz coś we mnie
do siebie
Teraz myśli i rzeczy przepłynąwszy rzekę
czuje jedynie przyjemne zmęczenie
Lecz czy trud ten naprawdę był słuszny
czy też wszystko to jedynie puste wspomnienie
skarb mój ostatni i pierwszy zarazem
piętnujący pamięć wspomnień gorącym żelazem
jako swoją własność
Podziwiam kaskady twoich wodospadów
podziwiam wodne słupy fontann i kipieli piękno
Zadziwiony trwam codziennie
Jak wiecznie zmienna jest moja niezmienność
Nie wiem kim jesteś
Lecz wiem że gdy cię zgadnę
nie sobą już będziesz lecz moim wyrazem
utkanym z kolorowych skrawków puzli
które nigdy do siebie nie pasują
nie tak naprawdę
Marcin Olszewski, 24 listopada 2019
Siedzę przed telewizorem…
W Teatrze Telewizji “Antygona” Niemcewicza lub relacja z obrad Sejmu Rzeczypospolitej
Więcej sztuk podobnych już nie ma
Spotkania z zamyślonym wzrokiem nad szachownicą racji
Kto ma lepsze figury, a kto lepszą pozycję na polu?
Kto pierwszy zacznie grać na czas i zwłokę?
A kogo będzie stać na wywrócenie stołu do góry nogami?
Ciemny pokój oświetlony światłem ekranu
Gdzie toczą się ważne Polaków rozmowy
Liczy się opcja programowa
I zgodność w drodze słusznej koncepcji
Porozmawiajmy
Naszym celem jest dobro Państwa
Ale tu na karteczce koledzy mi dopisali
To miałem powiedzieć przed wyborami
Głosy za, głosy przeciw
My, oni, my nie oni
A my przed telewizorem?
Przepraszamy Państwa, za chwilę dalszy ciąg programu
W ramach improwizacji Teatr Wielkiej Dezorientacji!
Niedługo Karnawał, więc może od razu
W balowych salach posuwistym krokiem
Niech Panowie w żupanach pokażą krok pierwszy
To początek tej samej sztuki z innymi aktorami!
Marek Gajowniczek, 24 listopada 2019
Idę sobie przez podwórze
i pyk... pyk fajeczkę kurzę.
Przyzwoitość mam w naturze
i pyk... pykać będę dłużej.
Całujcie mnie w nos!
To starzyka los.
Dobroczyńców mam w chlewiku
i starą kaczkę w kurniku.
Władzę pełną wynaturzeń
pykać będę jak najdłużej!
Pyk.. pyk... pyk z fajeczki.
Fermentują pełne beczki
i wkrótce płyn schłodzę w rurze.
długich lat władzom nie wróżę!
Całujcie mnie w nos!
To starzyka los.
Marek Gajowniczek, 24 listopada 2019
Systemowo Ptakoluby
podejmują jeszcze próby,
żeby pokusić Anioła,
choć o pomstę Nieba woła
widok podciętego skrzydła
oraz halo win straszydła.
.
Rząd powstrzymać nie podołał
wczesnej inicjacji w szkołach,
a liczba powołań spada.
Ptakolubem być wypada.
Rosną pary na Parnasie.
Powstrzymać trendu nie da się.
.
Wciąż wypada jeszcze starym
mierzyć siły na zamiary.
Zdarza się w ciekawych czasach,
że staruszka nagle z pasa
wtargnie, a człowiek nie zdoła
zatrzymać błędnego koła.
.
Trudno oprzeć się emocji.
W ustach ma zakaz promocji
ugodowa polityka,
lecz sejm Ustaw nie dotyka,
bojąc się, że i hetero
może wstrząsnąć władzy sferą.
.
Problem ma w niej spory zasięg
i określić dziś nie da się,
która opcja, w jakim Klubie?
Otwarcie przyzna: To lubię!
Kiedy powszechnie wiadomo:
Ptakolub - to człowiek... Homo!
.
Czy pierwszeństwo i zakazy
powstrzymają złe wyrazy
i odrazy gest dla słówek
batalią żeńskich końcówek?
Czy nakażą zamknąć dziób
wobec nieustannych porób?
Razem chcą doczekać Wiosny...
a i problem jest żałosny,
jak i dokarmianie kaczek,
co na koniec też zaznaczę.
eyesOFsoul, 24 listopada 2019
"Pain!
Oh let the bullets fly,
oh let them rain..."
- Imagine Dragons
zdania
rozsypane po podłodze
chcą zawrzeć układ
i ustawić się w szyku
między zakamarkami
mieszka ich najwięcej
te niewypowiedziane
w kształcie przypominają gwoździe
przybite do krzyża
gdy ja znów tak po prostu
gubię pióra
wyrywasz je ze mnie siłą
próbujesz zlizać rdzę
Misiek, 24 listopada 2019
Afekt ma pewien poeta z Brodni,
siedzi to w nim już wiele tygodni.
Kiedy coś tam płodzi,
wena wnet przechodzi.
Zdobył raz puchar… ale przechodni.
Chory poeta ze wsi Iganie,
stracił ochotę raz na pisanie.
Rzekł jemu ktoś : kolego,
pora na coś nowego.
Zabrał się zatem… za malowanie.
Smutny poeta z miasta Świecia,
dumał o życiu na starych śmieciach.
Na twarzy miał maskę p-gaz.
A kiedy nadleciał Pegaz,
zabrał mu skrzydła, po czym odleciał.
drachma, 23 listopada 2019
Nadjechały piękne pulmany
wtoczyły się wagony
z nich wyszły ładnie ubrane Żydówki
z bagażami uśmiechnięte
wraz z mężczyznami i dziećmi
one po raz pierwszy
w życiu zobaczyły las i ostatni
wybiły drzewa ku słońcu
które karmi ich liście
z nich powstanie życionośna
gleba
dla obsługi to były piękne dni
Przesiedleńcy pełni wiary
że Niemcy to kulturalny naród
nie łasy na pieniądze
podobnie jak bankierzy szwajcarscy
ostoja cywilizacji
w krainie lodu i kamienia
Oni wszyscy nic nie wiedzieli
o martwych kontach
i dentystycznym złocie
diamentach zdeponowanej walucie
Przed okresem wojennym
jeździliśmy w Alpy Berneńskie
na narty bo wiodło
nam się dobrze
nim przyjechaliśmy na wschód
do pracy w fabryce
znajdującej się na końcu
ulicy do nieba
którą pędził nas anioł śmierci
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.