sam53

sam53, 26 sierpnia 2025

nie wiem dlaczego

lubię niewielki skrawek skóry na twojej szyi
na siódmej od ucha
tam gdzie wgłębienie zatrzymuje zapach piżma i berberysu
gdzie sól nabiera wilgoci
a wiatr pieści dotykiem
.
nie wiem dlaczego to miejsce budzi we mnie fantazje
wyobraźnią krążę przy pocałunkach
choć czasami wiążę myśli na supeł

chyba jednak naczytałem się zbyt dużo o dr.Frankensteinie


liczba komentarzy: 2 | punkty: 2 | szczegóły

sam53

sam53, 25 sierpnia 2025

przecież mnie kochasz nad życie*

miłość nie potrzebuje słów
może dlatego nie mówiłem ci o niej
w żadnym znanym nam języku
nie napisałem wiersza
ani nawet fraszki
zwyczajnie milczałem

wyszedłem po angielsku
zostawiając klucze pod wycieraczką

* cytat M.Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej


liczba komentarzy: 2 | punkty: 2 | szczegóły

absynt

absynt, 25 sierpnia 2025

zaćma

na pograniczu ziemi i nieba nasze istnienie
przestaje mieć sens, zmienia formę, przeistacza
możliwe w niemożliwe, odbiera mowę, dotykalny
staje się głód, a pożądanie zrzuca maskę,
pławi w mroku.

przemoczone dłonie szukają ciepła,
zanurzają ostatnie pragnienie bycia widzialnym.
to takie proste obliczyć trajektorię lotu ptaka,
oderwać mu skrzydła i rzucić w przepaść.

w tle piosenki: „zapraszamy wszystkie ptaki”…
urządzić polowanie.

natura, słowo wielu znaczeń. klucz
do zrozumienia. uciekają miliardy planet,
ocierają o istotę odwiecznej zagadki,
iskrę nadziei, że to nie sen.

wciąż te nocne mary, szybowanie wśród gwiazd,
szukanie drogi w nieznanym mieście,
rozpaczliwy krzyk.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

sam53

sam53, 25 sierpnia 2025

przydałby się komentarz

to był bardzo niewinny dzień
powiem więcej bezdeszczowy
Pierwsza Miłość otworzyła drzwi
zanim ja oczy
.
nigdy nie śniło mi się szczęście
obiecywałem je sobie jak szóstkę w totka
szkoda że cierpliwości nie uczą w szkole
trudno wytrwać w postanowieniu
sztuczna inteligencja też nie chciała uczestniczyć w zabawie
a przecież nie grałem na - chybił trafił
wygrana wydawała się na wyciągnięcie ręki
często wracam do tej chwili
w której poddaję się ślepemu losowi
czuję podniecenie i adrenalinę
podchodzi do gardła
.
Pierwsza Miłość nigdy nie zapytała o Miłość
kiedyś rzuciła ot tak sobie
nie wygrasz Poeto w totolotka
dopóki uczucie do ciebie jest równe szaleństwu
Miłość to cud którym się karmimy
to bogactwo dobra nieskażonego wyrachowaniem
szczęście które ukorzenia drugie
to serce nie tylko do przytulenia
.
Miłość to Poezja którą dzielisz się ze wszystkimi

jestem w ciąży - zabrzmiało poważnie


liczba komentarzy: 2 | punkty: 2 | szczegóły

ajw

ajw, 25 sierpnia 2025

symfonia wiatru

w kanionie
rozciętym rzeką Azat
wiatr gra na skalnych organach

drżą gdy przechodzi przez nie
jego natchniony oddech

w szczelinach
ukrywają echo przodków
i pieśni starych świątyń
pamiętających dotyk

samego Stworzyciela


______________________
z cyklu "Kaukaskie migawki"


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

absynt

absynt, 24 sierpnia 2025

Głusza

Zachłysnąłem się ciszą.
Tu, gdzie nie ma ludzi, a powietrze drży, jak struna,
próbuję odnaleźć ślady przodków. Zwietrzałe fotografie
ukazują dostojeństwo obcych mi twarzy, nieznane miejsca,
kamienie i krzyże.

Ocieram się o brzozy, obejmuję buki i słucham.
Nieprawdopodobne, ale widzę wydrapane dowody obecności,
w głogach odnajduję kolorowe szkiełko, jakby światełko
wśród morza zieleni.

Jestem, wciąż i wciąż, uciekam od zgiełku, marzę o dniu,
kiedy odejdę na zawsze, na szczycie góry i w promieniach
zachodzącego słońca. Cała ta tułaczka powinna mieć sens,
choćby błahy, lecz jednak sens.

Obserwuję mrowisko, tutaj każda istota ma swoją rolę,
i każda ma znaczenie. Dlaczego wciąż uciekam?


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

sam53

sam53, 23 sierpnia 2025

i tobie i mnie

wkrótce minie sierpień rozwrzeszczy się wrzesień
wiewiórki zrudzieją w żołędziach w kasztanach
mój sen o miłości wcale mi nie przeszedł
miętą pachną wiersze - a lawendą Parnas

piękno w każdym miejscu snuje się za tobą
przy świetle księżyca wcale nie inaczej
mogę wśród ciemności źródeł nocy dotknąć
choć nie wiem czy księżyc chciałby na to patrzeć

rozszalał się sierpień fioletami wrzosów
zapachniało miętą a może lawendą
księżyc skrył się w chmurach - jakby znalazł sposób
żeby świecić tobie a być tylko ze mną


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły

violetta

violetta, 23 sierpnia 2025

Królewskie śniadanie

wyrosłam w niesamowity otwarty kwiat
przyciągam mnóstwo pszczół trzmieli

rozsypuję pachnące różowe płatki róż
dookoła talerzyków i dzbaneczka

jem miło grzankę z morelą i serkiem
popijając ze złotej filiżanki dzióbkiem kawę


liczba komentarzy: 2 | punkty: 4 | szczegóły

ais

ais, 22 sierpnia 2025

bezpowroty

zmierzchało kiedy wracali
zmęczeni niekompletni
w aurze reisefieber
z ciężkim bagażem chwil

pchał ich wiatr
goniła noc

byleby nie oglądać gwiazd
przez uchylone okno

choćby za cenę...


liczba komentarzy: 3 | punkty: 3 | szczegóły

smokjerzy

smokjerzy, 22 sierpnia 2025

wrzesień

wiersz się jeszcze nie napisał
a już publicznie
odczytują go żurawie


liczba komentarzy: 5 | punkty: 3 | szczegóły


  10 - 30 - 100  





Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1