25 lipca 2021
Lunarium
Księżyc rezonuje… ― przechodzi przez zasłony i drzwi… ― srebrzy się… Nachodzi na moje oczy,
odciskając piętno niezgłębionej nostalgii…
… utożsamiam się ―
z tym ―
wizerunkiem…
… przystosowuję…
W deszczu mżących szarością pikseli ― ostrzą się krawędzie milczących przedmiotów…
Wszystko ―
głęboko
― oddycha…
… zanurzone w dziwnej projekcji czasu…
Otwieram
żarna
powiek
… zamykam…
Uwalniają się skądś
― jakieś dalekie, niezrozumiałe głosy…
… wtopione w chropowate zakłócenia
radiowych głośników…
Próbuję nawiązać kontakt,
wysyłając w eter zakodowaną wiadomość…
Z przytkniętym do drgającej membrany uchem…
… obracam chłodną, aluminiową gałkę, wsłuchany w monolog wszechświata…
(Włodzimierz Zastawniak, 2021-07-25)
***
https://www.youtube.com/watch?v=csDfa4JUYco