3 lutego 2025
jeszcze czas na zwiewne sukienki
słońce muśnięciami
rozprowadza spokój. na skórze
wyrównuje koloryt, zakrywając
wszystkie niedoskonałości
życia.
ciepło rozlewa się niespiesznie
pomiędzy myślami o niczym,
nie o wszystkim. chcę ci powiedzieć
jak bardzo.
układasz na brzuchu muszelki,
piasek sypie się spod palców.
jedno ziarenko zaplątało się
w linię rzęs.
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade