5 listopada 2025
efemerycznie
w torebce
melancholia
i rękawiczki z babiego lata
tęsknota
dźwięczy w uszach
jak krople deszczu
pełne drżenia
mgłą nawilżam rzęsy
skupione na niemruganiu
na gałęziach zawieszam
myśli w pół słowa
a inne
szeleszczą pod butami
jak wszystkie nienapisane listy
_______
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade