ajw, 11 lutego 2025
kiedy zamarza czas, ona otwiera okno
pogodowe. znaki na ziemi i niebie
mówią, że teraz, albo nigdy
przedtem. jęzor lodu liże rany,
wielka biel znowu
uderza do głowy. w powietrzu
brakuje tlenu - fruwają feromony
góry gór.
____________________
ajw, 10 lutego 2025
miłość pęcznieje
jak rysunki na dłoniach i stopach
okadzonych kardamonowym dymem
w bogatych zdobieniach
szukaj ustami ukrytych liter
nim umilknie muzyka
naznacz mnie
cienką czerwoną linią
---------------------------
ajw, 9 lutego 2025
"Niech twój dzień będzie dobry jak chleb, pobudzający jak wino,
łagodny jak oliwa."
/Jedno z powiedzeń Greków/
jak drzewo oliwne otwieram ramiona,
żeby żyć. potrzebuję słonecznych spojrzeń
i wilgoci pocałunków.
połóż dłoń.
każdy sęk pod palcami opowie ci inną historię.
zaszumi w głowie szeptem lancetowatych liści.
wiecznie zielona i ciepłolubna
namaszczę skórę płynnym złotem.
noc przyniesie chłód, a wtedy obejmę ciszą.
ukołyszę w bezsenność.
_______________
z cyklu: Hellada
ajw, 8 lutego 2025
nie spiesz się
gdy zanurzasz usta
w płytkim oddechu
pod tobą rozpływam się w fali
poprowadź mnie na głębiny
gdzie niebo wyślizgnie się
spod stóp
______
2021
ajw, 6 lutego 2025
w południe
powietrze klei się do skóry
obmywam tę lepkość
biorąc w ramiona fale
unosi mnie szmaragd
zanurzam głowę w świecie
gdzie stłumione dźwięki
zlewają się z myślami
czas rozpływa się
kręgami na wodzie
powodując niebieskość wrażeń
październik 2024
ajw, 5 lutego 2025
spacerujesz po skórze
jak po południowym bruku
rozgrzanym słońcem
mówisz że pachnę turkusowym latem
mamy na oczach klapki
i płatki jaśminu
w ustach plasterki limonki
- ich kwaśne tony nie odbierają
uśmiechu z twarzy
zalani w sztok słońcem
południowych mórz
gasimy pragnienie bryzą
niosącą myśli w labirynty
roznamiętnionych chwil
ajw, 4 lutego 2025
twoje źrenice są pełne nocy,
dygocze w nich pajęcza nić
rozmigotana światłem księżyca
na pustej plaży. słowa oddychają szybko,
gdy zaplątujesz we włosy
niecierpliwość.
już tylko wonne sekundy
dzielą nas od chwili, gdy myśli bez celu
odpłyną jak wodorosty,
a morze wymruczy
"kocham".
ajw, 3 lutego 2025
jeszcze czas na zwiewne sukienki
słońce muśnięciami
rozprowadza spokój. na skórze
wyrównuje koloryt, zakrywając
wszystkie niedoskonałości
życia.
ciepło rozlewa się niespiesznie
pomiędzy myślami o niczym,
nie o wszystkim. chcę ci powiedzieć
jak bardzo.
układasz na brzuchu muszelki,
piasek sypie się spod palców.
jedno ziarenko zaplątało się
w linię rzęs.
ajw, 2 lutego 2025
niektóre rzeczy pojawiają się
ale nie mogą zostać dłużej
tak jak zapach skóry
zaraz po wyjściu z morza
pachniesz plażą i chwilowością
mimo że woń wodorostów nadaje głębi
z zielonych oczu nie spłyną dziś łzy
choć wewnętrzny szloch
rozrywa od środka skórę
wypłynę daleko
by nuty soli zmiękczyły ucisk
zanim cię dodam
do swoich wspomnień
/wrzesień 2024/
Inspirowany piosenką Sarsy "Jak w filmie".
ajw, 1 lutego 2025
nad nami
niebo bez zmarszczek.
płyniemy wodną łąką,
spokojny puls przyrody
osłabia czujność.
pojawia się nagle
w zmienionych oczach,
jak ciemne sylwetki
spłoszonych kormoranów.
szalony murlan,
wznoszący wzrok ku słońcu
wysyła sejsmiczne fale.
w jednej chwili
wywraca kołyszący spokój
twoją gniewną naturą.
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.