Poezja

Kate Prozac


Kate Prozac

Kate Prozac, 11 maja 2010

Nawrócony w Puerto Rico

o jeden promil za daleko i
wymyślam już nowe gatunki ludzi języków zwierząt
szyderczy śmiech z dna lasu przynosi noc obfita
w kształty

któryś z nich porysował ci maskę pękła na pół
one wzięły i jadły z niej wszystkie
zawsze zostają na tobie śladami
jak po wybuchach bomb

poproś
a niemal bezboleśnie zadam ci sen
o obcych stronach pełnych palm
gdzie każdy może rozbić szałas lub bank

wystarczy zmrużyć oczy by jedną ręką
objąć pierścień widnokręgu spokój czas
odtąd tylko morze będzie ci
lizać stopy wiernie


liczba komentarzy: 1 | punkty: 5 | szczegóły

Kate Prozac

Kate Prozac, 11 maja 2010

Niezaprzeczalny urok małych miasteczek

widzisz te puste okna zza których kiedyś podglądano
młode dziewczęta podrywane przez wiatr od kostek
aż po pośladki oblizywane wzrokiem tłustych
mężczyzn w przyciasnych spodniach

krzesła wystygłe w oczekiwaniu przed stołem
i zakurzone talerze z proszkiem zamiast zup
na szklankach wciąż jeszcze czyjeś usta niedbale
odbite i ślady małych zębów
nie zdążyły same wypaść

huśtawki skrzypiące w przejęciu karuzele
i brudny piach tamtego dnia
zapachniało truskawkami
kolorowy autobus przyjechał z północy i zebrał
wszystkie dzieci jak świeże owoce
zostały tylko kościane szypułki


liczba komentarzy: 4 | punkty: 5 | szczegóły


  10 - 30 - 100






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1