Nesca, 27 stycznia 2015
"A ten?" Już dawno nie.
"To może chociaż tamten?"
Podobnie, jest mniej źle.
Brakuje mi zapachu smogu wiosną.
Staram się żeby nigdy nie żałować.
Cokolwiek wybiorę teraz, będę.
Dlatego nie umiem się nie bać.
Nesca, 26 stycznia 2015
"Seks bez miłości to zezwierzęcenie."
Pamiętam
i obiecuję sprawdzić w weekend.
Naprawdę się cieszę na tę kawę
oraz opowieści o Oazie.
Tylko proszę, nie pytaj mnie o szpital.
To było tak dawno.
Nesca, 20 stycznia 2015
"On móglby być tym jedynym."
A ja bym się chciała z kimś przespać.
Preferowalnie z meżczyzną.
Wspaniale jest nie musieć tłumaczyć.
Wróciłaś i nawet jeśli tylko na kilka dni
jest jakoś tak normalnie.
Słowo daję, nauczę się Hiszpańskiego,
aby móc czytać etykiety na winach.
Nie od dziś, robię wszystko
żeby być szczęśliwsza.
Nesca, 1 stycznia 2015
Bardzo źle do tego podeszłam.
Chciałam nie iść na pogrzeb, aby
się na nim zemścić, kiedy
za żadną cenę nie powinnam go przegapić.
Marzyłam o takiej chwili od lat.
Co prawda
może nie będzie okazji napluć do trumny,
ale świętować należy.
Czerwona czy w kwiatki?
Nesca, 25 grudnia 2014
Powiedziałam, że Cię nie odwiedzę
póki on tam jest. Jakoś nie mam
satysfakcji po tej wizycie.
Prawdopodobnie nie przyjdę na pogrzeb.
Skonsultuję się jeszcze z psychologiem
albo jakimś dobrym winem.
"Jak chcesz możemy się
napić razem na skypie?"
Dlaczego nie pozwolisz mi po prostu
sobie nienawidzić mężczyzn?
Nie jestem zskoczona, że tylko
obiecał mi pomóc. Przywykłam.
Chociaż może powinnam mieć nadzieję,
że tym razem będzie inaczej.
Za duża jestem na rodzinne farmazony.
Nesca, 20 grudnia 2014
Mój ostatni wiersz ma depresję.
Można winić przesilenie zimowe.
Od zawsze obawiałam się znależć w sytuacji
kiedy potrzebowałabym czyjejś pomocy.
Jestem w niej nieustannie przez kilka lat.
I teraz też zagryzę zęby.
Krew mi się gotuje gdy ktoś
zdrabnia moje imię.
Akceptuję tylko w wersji podstawowej.
Ty je uwielbiasz i taki jesteś z niego dumny
że aż przemyślę. Poza tym następny raz
możesz zechcieć mi pomóc za kolejne
dwadzieścia lat, więc sytuacja wymaga powagi.
Jeśli nie akademii.
Nesca, 17 grudnia 2014
Ludzie oburzają się, kiedy mówię,
że nie lubię świąt. Nie zmienię tego.
Ale choinkę kupię skoro zamierzam
Cię pod nią znaleźć. Drzewko powinno
być duże żebyśmy zmieścli się oboje.
Ma jeszcze kilka innych fantazji.
Marzeń, szczególnie tych pozostałych
sie obawiam. Najbardziej od kiedy
wierzę, że się spełnią.
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.