Bazyliszek, 9 października 2012
a gdyby tak
nawet inaczej
a gdy płacze ślepy
czy łzy inne
czy jego świat
bez barw
kiedy płacze ślepy
miałem kiedyś przyjaciela
wszystko było szare
czy ślepy to widział
miałem kiedyś przyjaciela
dziś nie widzę słów
http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=03lItdEAhvo&feature=endscreen
Bazyliszek, 9 października 2012
po co nam odwracać
i być tam bez jutra
nawet mosty poddają
się nurtem milczenia
a co brzegi
obce światy
a co gdyby
nie mają znaczenia
znam te mosty
drzewa domy
szukam w lustrach
tylko cień odbicia
na obrusach
twoje słowa
świeczki znają do widzenia
kiedy patrze pomiędzy
drzwi i schody
http://www.youtube.com/watch?v=9_Iq9CWuqMM
Bazyliszek, 8 października 2012
a gdy zasypia słońce
drzewa trochę ciemne
znów wysokie buty
więc jak dojść do szczytu
nie mów mi o modzie
czy też innych szminkach
podaj dłoń
zdobywamy szczyt
http://www.youtube.com/watch?v=4P8bwoCyRzc
Bazyliszek, 8 października 2012
to ten śmiech który mówi
nowe buty nowe drogi
te bez ze mną baby
hej wiem że znasz
tam gdzie nas nie było
tylko czy obcasy
aż tak warte
aby
słońce jedno
a tak tyle gwiazd baby
i cóż z tego kiedy myślisz
mleczną drogą
http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=S2N_uvnvGbI
Bazyliszek, 7 października 2012
właśnie milczeli
nie tym samym językiem
patrzyli w oczy
rozumiejąc wszystko
tylko ranek
popsuł noc
http://www.youtube.com/watch?v=S2N_uvnvGbI
Bazyliszek, 7 października 2012
w małej dolince
kiedyś moim kraju
i jesiennym lasie
hani złote serce
się otwiera
Bazyliszek, 6 października 2012
mówisz że umiesz odróżniać
niebo od bólu
i diabła od raju
porażkę od zwycięstwa
a czy tak na prawdę
wszelkie puste perony
od zimnej lokomotywy
mówisz że nawet potrafisz
biel od czerni
co nie kolorami
jest taki czas
chciałbym abyś była tutaj
może chcesz być
wojennym bohaterem
czy też pustką
w więziennym pokoju
przecież jesteśmy rybami
w tym samym czworokątnym akwarium
czy dalej podtrawisz ból i niebo
chciałbym abyś była tutaj
Bazyliszek, 5 października 2012
kiedy byłem młody
drzewa były wyższe
i zieleń zielona
jesień szeleściła
złotem i spacerem
zimą pod choinką
oczekiwanie tej pierwszej
rowerki o trzech kołach
tekturowy tornister
drewniane pióro
prawdziwa stalówka
potem opadły schody
aż po groby tych
których kochałem
chciałbym znowu na trzech kółkach
i drewienkiem napisać list
lecz
gdy jestem smutny
wypatruję na balkonie
twoich latawców
aby schwycić je za sznurki
i być w gwiazdach
Bazyliszek, 4 października 2012
pamiętam tych wielkich
chociaż tak mali
więc grałem na harmonijce
czasami zatrzymywali się ludziki
nawet coś mówili
słów nie pamiętam
c'est la vie
bo kto myśli o mnie
czy też harmonijce
oni chodzą bo muszą
tak czas im mówi
a ja gram
bo zgubiłem zegarek
czy to też c'est la vie
zmieniłem miejsce nutkę i rytm
on był szczęśliwym człowiekiem
tylko bo mógł
patrzyć w jej oczy
c'est la vie
Bazyliszek, 3 października 2012
nie wiem dlaczego, lecz od wielu lat
idę nie tą drogą
idę do wczoraj nawet dalej
tam gdzie pamięć nie pamięta
zapomnienia
byłem piękny o boże
boże piękniejszy niż raj
czy wspomniałem słowem metaforą
byłem młodszy
też się pytam jak te tramwaje
w zgiełku ulicy się nie gubią
pamiętam jezioro
i ciebie w pływackim stroju
czy mam mówić dalej
dalej są dolinki
komunizm fonetycznie piękność
co spierdoliło życie
mam na tyłku rifle
jestem ktoś
gdybym tylko wiedział
dlaczego tak chętnie
powracam do cienia
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.