23 lutego 2015
Zaklinacz wszechświatów
Gasząc gwiazdy nieznacznym ruchem ręki
uzupełnia rejestr wszystkich cząstek.
Na bieżąco.
***
A wśród rozlicznych planet tłumy
niezaspokojonych istot.
Wznoszą głowy ku niebu, z przejęciem
nazywając gwiazdozbiory.
Wymyślają zodiaki, święcie wierząc
w przeznaczenie..
Później lecą w kosmos, próżnia odziera
ze złudzeń. Coraz szersze perspektywy
likwidują niedomówienia.
Już tylko szeptem można wierzyć,
choćby w Świętego Mikołaja.
***
Beznamiętnie dopisuje kolejne zagłady.
W tej skali bez znaczenia.