Poezja

Edmund Muscar Czynszak


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

2 grudnia 2012

Krajobrazy dzieciństwa

coraz dalej Ci do domu
w którym jak poranny dzwonek
pobrzmiewał matki głos pogodny
jak na pogodę śpiewający skowronek
 
jej kroki czasem spóźnione
wzywane twoim płaczem
nawet kwiaty w ogrodzie
pachniały jakoś inaczej
 
wieczorem wspólne kolacje
okraszone landrynkowym uśmiechem
czasem chmurne karcące spojrzenie
niepozostające na długo echem
 
bezpieczne noce w cieniu
jej zawsze wiernego oddechu
i sny beztroskie z księżycem
o tajemniczym spojrzeniu
 
dziś już nic nie pozostało
dom obrósł bluszczem tęsknoty
obraz dzieciństwa zroszony
dzisiejszą październikową rosą
 
i wszystko wokół
jest dziś bardziej ogromne
jak troski, które los mnoży
w czasie już bardziej spełnionym






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1