Poezja

Edmund Muscar Czynszak


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

9 grudnia 2010

Zdradzone marzenia



 
Słowa twoje brzmią
jak niechciany
telefon
twarz pomarszczona
złymi spojrzeniami
uderza odłamkami
złości.
Swoją sylwetkę
podtrzymuje uśmiechem
kolejne chwile leczę
dalekim oddechem.
Gdy nad moim domem
przetacza się kolejna
burza
na południu
zawsze świeci moje
słońce.
 
Czekam wieczoru
zakończonego kolorową
tęczą,
w odcieniu zielonych
oczu
które spotykam
każdego poranka.
 
 






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1