4 czerwca 2010
Słowa popełniane nad Gwdą.
Czym są słowa, które, nas dotykają?
Czasem ciosem okrutnym.
Wonną mgiełką, co, otula nas w smutku,
krokusy już pląsy toczą z polnym mleczem.
I znów trafiony twym zdaniem,
obrastam pąsowym uśmiechem.
Samotnie na skraju smutku staje.
Słońce rozgrzewa me ciało,
ptaki do gniazd, swoich znów powróciły.
Lubię te nizinne pejzaże mojej kochanej Piły!
Pośrodku wyspy, fontanna czynna do późnej wiosny.
Na wieżowcu jeleń zamarł w bez ruchu, trochę smutny, trochę radosny.
Ja słowa splatam w potok myśli, jak rzeka Gwda płynąca.
Błąkam się po mojej małej ojczyźnie do lata do wiosny,
pisząc kilka kolejnych słów prostych.
Popełniony - Piła dn. 04.04.10. r.