27 czerwca 2011
Noc
Czai się zawsze o zmroku
kiedy dzień gubi resztki uroku,
czarnym welonem pokrywa wszystko
biskich pogodne spojrzenia
wszystkie niezrealizowane plany
scenkę z picia popołudniowej herbaty
pochmurny poranek już trochę zapomniany.
Ptaki wbezruchu w konarach ciszy trwają
a chwile przestają już być tak gorące,
potem snem nas wszystkich omami.
A jutro ?
znów będziemy tacy sami.