Poezja

Pi.


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

19 czerwca 2019

antyemotyk

przepraszam. że biorę cię na język, pod dziąsłami 
upychając prawdę, jak niedożyte resztki. pomijam,

lawiruję, unikam - byle tylko nie wywlec, że to doraźna 
osłona. nawet nie paracetamol na pomiłość, ale zew

zdrowego rozsądku, że nie z dachu w suche pokrzywy.
przepraszam że biorę cię pod język. nie jesteś hostią.

jesteś tymczasowa. trzeba zrównoważyć antyemotyk, 
by nie wypruł mnie, nie wynicował. na podniebieniu

rozcieram pleśń. podobno smakuje ikrą. śmierdzę 
podrażnionym życiem. wypluję cię razem z krwią.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1