Pi., 13 maja 2019
Scena XII
Sala królewska na Zamku. Bogumił, Helga, Rzepicha, Wanda i Jaskier oczekują na powrót książąt z cmentarza.
Bogumił: A idą tam Jaskrze?
Jaskier: A nie idą…
Bogumił: A nie idą?
Rzepicha: A nie idą.
Bogumił: A mogliby iść.
Helga: A mogliby przyjść.
Wanda. A mogliby. (... więcej)
Pi., 13 maja 2019
Scena IX
Jaskier zostaje.
Jaskier: Mówiłem że ślubu nie będzie? Mówiłem. To patrzcie co było dalej.
Rzepicha: Psst?
Jaskier: Taaa?
Rzepicha: Rozumiesz coś z tego?
Jaskier: Za czerwońca wszystko rozumiem. Za dwa wszystko wytłumaczę. Za złocisza zmienię przyszłość.
Rzepicha: (... więcej)
Pi., 4 października 2018
Zagląda nieśmiało. Nie chcę sugerować, że trafiła tu przypadkiem, bo pod nieśmiałością przeziera bolesna desperacja. Chcę skruszyć lody już na wejściu więc uprzejmie witam w progach jak gospodarz igrzysk wita nadciągające delegacje spragnionych zwycięstw sportsmenów i sportsmenek. (... więcej)
Pi., 29 stycznia 2018
Scena VI
Wchodzi Jaskier. Rozgląda się po sali tronowej sprawdzając czy nikogo
w niej nie ma. Zadowolony zwraca się do publiczności.
Jaskier: No! Nikogo nie ma, to mogę spokojnie poćwiczyć. Nie! Nie!
Bez obaw! Nie będę śpiewał! Do śpiewu to potrzeba najpierw kwaterkę
wina na (... więcej)
Pi., 26 stycznia 2018
SCENA IV
Na scenę wchodzi Król Bogumił. Z lekka rozchłestany. Z przekrzywioną
koroną. W rozpiętym kaftanie. Z siatką na motyle.
Bogumił: Gdzie on? Tu był! Tu leciał! No przecież widziałem! Taki okaz!
Będzie ozdoba kolekcji! Jak go ucapię, jak go przyszpilę! Na dorocznym
zjeździe (... więcej)
Pi., 25 stycznia 2018
SCENA I
Dziewczęcy głos za kulis: Nie!
Chóralny głos zza kulis: Ale?
Dziewczęcy głos zza kulis: Nie! Nie!
Chóralny: Ale! Ale...
Przez scenę przebiega Uciekająca Panna Młoda. Za nią pędzi tłum gości.
Goście: Księżniczko poczekaj! Córko! Tak się nie robi! Wracajże!
Natentychmiast! (... więcej)
Pi., 3 stycznia 2018
Piącha: Bolo – do nogi! Badyl – do drugiej nogi! Pani ładna – Milczeć! A ty gagatku szminkowany, ty mi się już nie wywiniesz! Siadaj! Tu siadaj! Z tobą zacznę jak z nimi skończę! Gamonie, do mnie!
Bolo: Się robi Szefie!
Badyl: Ja wiedziałem że Anzelm nawali... wiedziałem!
Bolo: (... więcej)
Pi., 3 stycznia 2018
Przychodzę. Szef mówi "Dzwoniła do ciebie jakaś kobieta". "Aha" Odpowiadam i usiłuję przełknąć wyraźnie wredny kawałek nabytej przed chwilą drożdżówki. Wredna, bo gumowa. Wredna, bo o smaku gumy. Wredna, bo zamierza wyraźnie wypchnąć moją szczękę z racjonalnie (... więcej)
Pi., 28 stycznia 2017
Andżela: No dobra... To jedziemy! Raz! Dwa! I!
Rysiek, Bolo, Piącha, Badyl:
Seksapil to nasza broń kobieca...
Zofia: Stop! Co to jest?
Piącha: Co? Co? Jak to co? Piosenka to jest?
Zofia: Piosenka? A jakaś taka niezbyt melodyjna...
Piącha: Bo proszę władzy, w piosenkach nie o melodię (... więcej)
Pi., 19 stycznia 2017
- dawno nie widziałam ghula - powiedziała śmierciuszka do siebie. - to bardzo dobrze - odpowiedziała sama sobie śmierciuszka - bo to oznacza że ktoś wysyła do mnie wyłącznie dobre wiadomości. - żeby tylko nie używał zombiaków - zasępiła się do siebie. - na szczęście zombiaki są przeterminowane (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.