15 stycznia 2014
prześwity w okiennicach
obolałe stopy odpoczywają
na podłodze tylko gwoździe i kamienie z Lubszy
starcze plamy na skórze
z rąk wypadają sztućce
częściej wzdycham
najgorsze są nieprzespane noce
deszcz tłukący w parapety
kiedyś miły dla ucha
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade