10 września 2010
Niczym marzenia senne
/kiedyś wstawię tu imię/
zachwycam się bogiem - poetą
równanie różniczkowe zmusza mój umysł do pracy
tak boskie pismo to nie jakieś bazgranie słowa
jak chabry w zbożu
jestem symbiozą z każdym błękitem
zatapiam się w surreal
tam gdzieś w nieznanych stronach
stałeś się wybranym
pośród wielu poetów