11 września 2010
Istne szaleństwo
czas zmienił moje kaprysy
zostawił ślady na twarzy
mówią że ze wszystkim przesadzam
że zawsze jest czegoś za dużo
czasami jestem jak woda 
za dużo gdy mokro 
za mało w suszę
być może to prawda
innością porażam 
wzorców nie wzywam
ślad własny w życiu zostawiam
ścieżkę tak inną od znanych dróg 
przesada krąży w mych żyłach
nawet Boga szukam inaczej
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade