13 listopada 2019
układanka -tyranka
rodzice wygonili ją w świat
dyplomatycznie
używając perswazji
miała szukać chłopa
by wyjść za mąż
wiecznie pijany gadali na niego
cichociemny kombinator
wódę chlał miał majaki
tu coś ukradł tam zamienił
żadną pracą się nie zhańbił
był taki zabawny
że se go wzięła
by mieć gdzie mieszkać
poniekąd
lepiej we dwoje
bidę klepać
minęło lat parę
i morze wódki
styrana bidą i wyzwiskami
zrobiła to czym straszyła
stale
odleciała jej dusza
wraz z puszczonym gazem
jak królik z kapelusza