20 listopada 2010
gdy odejdę
Jedna żyletka
jedna żyła
jedno życie
jedna chwila
to boli
mam doła
pomocy wołam
to smutne
nie umiem
ciężaru życia dzwigac
jestem taka nieszczęśliwa
żeby wróciły tamte dni
gdy na mej twarzy uśmiech był
lecz już zostały tylko łzy
czy komuś jestem potrzebna
ja duszyczka biedna??
mam dość jestem sama
może tym razem się uda
jestem tu?smutna nuda
gdy odejde-
jepiej bedzie
dzień mojej smierci
będzie najpiękniejszym dniem
mojego życia