Poezja

Yaro


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

18 grudnia 2013

dzień jak co dzień

okna otwierają oczy
gdy słońce na nie patrzy

budzik schizofrenik się drze
w psychozie dnia
wstajesz niewyspany
do kibelka szybko
odcedzić ziemniaczki
 potem woda na kawę
już wszystko wrze

długi łyk


nawet nerwy wyszły z konserwy
za chwilę trzeba wyjść z siebie

biegiem do pracy
zdążyć przed szefem

beze mnie nie mają szans

dzień jak co dzień
znikam ja znikasz ty
w szarej mgle codzienności






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1