25 kwietnia 2014
śmierć
na barkach
dźwigam twój dotyk
królowo mroku bez korony
w ręku dusza mała
zgrabiała kosa
stara jak grzebień
wyczesuje słabych
kości okryte starym płaszczem mahoniowym
krzyż dnia niesie ten co w sercu z wiarą
idzie ciemną doliną
ona czeka na błąd jednej ze stron