Poezja

Yaro


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

27 maja 2014

przed nami wielka przestrzeń

śmierć nadchodzi jak złodziej
wyobraź sobie odliczam dni
 
nie sypiam nocą
gdy księżyc drży nad połoniną
liczę gwiazdy jak  umiera ktoś
 umiera jedna z gwiazd one też mają dusze
podpieram powieki zapałkami

zesłani na ziemię po to by wymyślić cierpienie
świat nie zmusza nie nakazuje uczy

jestem zdołowany  na dnie  dno
 nie ma mnie czarna ziemia
najgorsze wieko ciężkie zabite gwoździami
 
ułożę się wygodnie poprasuję w kant spodnie
biała koszula weselna lecz nie po to by się bawić
jeszcze jedna wódka kryzys syczy parę zniczy

 śmierć nadchodzi jak złodziej
wyobraź sobie odliczam dni

jeszcze jeden pacierz kilka słów na pokrzepienie
szkło pęka jak serca
odłamki lecą skaleczone dniem






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1