Poezja

Yaro


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

30 lipca 2014

biednie wrednie

jestem
przytłacza nędza
pod dachem trzciną krytym
mieszkają 
dobre serca miłe głosy
 
obdarty z uczuć
nie oddycham
 
blade dłonie zapadnięte policzki 
jak polska droga z przerwami do Ciechocinka 
 
na odcinku z renty pozdro od zus-u 
zęby wbijam w ścianę popijam czajem 
 
idę ścieżką zamyślony bez szczęścia w dłoni 
chwytam się roboty nikomu niepotrzebnej
 
biednie i wrednie
zapytam w mopsie 
czy będzie coś ze mnie






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1