5 stycznia 2015
w dorosłość jak noc
do mnie chodź dorośniemy
ciemna noc księżyc nisko
podgląda zaloty jak koty
zwisam przez płot
wyskocz przez okno
do mnie chodź dorośniemy
wyskoczę wcześniej nie obawiaj się następstw
piersi dotykiem rozpieszczę
zapach twoich włosów zapach wiatru
niczym Indianka na białym koniu
do mnie chodź dorośniemy
w mych dłoniach nocy będzie mało
zapachem trawy idzie miłość boso
ciepły koc na łydkach rosa świta już
do mnie chodź dorośniemy
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade