17 lutego 2015
tęsknota zazdrocha
czas złodziej pędzi dokąd gnasz ?
tęsknię za chwilami
scenariusze pisało życie
samotny niejeden ja
lat przybywa włosów coraz mniej
zakola poszarzały skronie
o kilka zmarszczek bogatszy
na oczach szkiełka igły inaczej nie nawleczesz
kolego napijmy się jednego
by nie okuleć to drugiego
dziewczyny które mnie nie chciały teraz kochają
piszę wiersze staram się dbam o ogród wszędzie liter
zakochany tęsknię za mamą
słowa niesie
ojciec gdzieś w lesie
nieobecny hula w tamtym świecie
czasem się przyśni