Poezja

Yaro


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

5 marca 2015

wolny ptak

nad gardłem przepaści sterczę
niczym wbity osikowy kij
nie dbam o strach przecież skrzydła mam
od samolotu z dawnych wojennych lat
 
gniew pośród nas zabija zazdrość
za parę złoty gotowi zasztyletować z litości pobić
 
przy drogach grzech namiętnie rozkłada nogi
wystarczy skusić się odjedziesz zadowolony
z przybitym sumieniem do podłogi
nikt ręki nie poda jedynie grzeszny anioł
 
nad gardłem przepaści sterczę
niczym wbity osikowy kij
nie dbam o strach przecież skrzydła mam
od samolotu z dawnych wojennych lat
 
wolny ptak chwyta pod skrzydła powietrze 
na wietrze latawiec unosi dobre wieści
pod rękę z Panem Bogiem wolnym marszem do nieba
dwie wejściówki mam chodź gdy potrzebujesz dobrych rad






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1