14 stycznia 2019
rosa
krople rosy
bez pośpiechu wysychają
na dzwonkach konwalii
odbitym śladem w pamięci
zapach zmysły
miejsce czas
zbiegły się echem
w mikrokosmosie
odniosłem wrażenie jakbym sam był w lesie
mój oddech
świeże powietrze
szmer drzew
wokalistyka kukułka
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade