Poezja

Yaro


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

29 kwietnia 2019

czuję zapach ulicy

samotnie tutaj powiew wiatru 
szmer papierków rozbite szkło 
odwieszona słuchawka dotykał ją ktoś 
czarny pies pożera resztki 
śmietnik wielki opancerzony wóz 
 
noc spowiła serce rozdarte na pół
na ogrodzeniu luźny drut 
kawałek materiału faluje 
wiatr podnieca ogień 
betonowe bloki bez świateł w oknach
nastaje mrok w ludzkich duszach 
 
budzi się zło sąsiad patrzy 
przykuwa mnie jego wzrok
do starej spróchniałej ławki 
wyjmuję papierosa z rozdartej paczki
siwy dym jak twoje włosy 
wije się wzdłuż palców 
żółtych od nikotyny 
 
zapadam się w otchłani
wbijam w siebie ból 
wracając wspomnieniami do dni 
w których łatwiej żyło się nam 
 
jak śnić gdy niepokój w dłoniach drży
głucho puste noce
niepewne dni






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1