10 września 2019
okręt idzie w morze
modrzewiowy sztywny maszt
ponad chmurami
wypełnione gwiazdami tło bandery
na ramionach rozłożonych
jak z dłońmi na krzyżu
opada żagiel z łomotem
trzask pomieszany z szumem fal
odbija statek z żalem bez słów
na bezkres ponad dnem
odporny na moc morza
z pokorą drzewiany
okręt idzie w morze
rozpruwa tnie wodę
matko pamiętaj mnie
żono kochaj wypatruj
nie wylewaj łez
bosmam
wydziera ostatnie słowa z gardła
wśród nocy falują sny w białe bałwany