Poezja

Yaro


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

2 września 2020

hołota

stoją w płomieniach śmieci w Polsce
walczymy o świeże powietrze
nowo narodzonym pozostawiony
popiół i zgliszcza w efekcie cieplarnianym

płoną góry płoną lasy
puszcza dogorywa przez frajera
konie padają
nie ma na to przyzwolenia

wyciekają rynsztoki
do Wisły ukochanej
zarzyganej i zasranej

nikt się nie przyjmuje
na pewno to wina stróża
z kina kosmos
Rafał dumny paw

nie wierzę graczom politycznym
prywatne podwórko
Polska

przebudzeni waleczni płonie kraj
płyną krzywdzące kłamstwa
w zawikłany chory układny zachód

cierpią ludzie w Europie
cierpi prawda ukryta w nich
są normalni ludzie mimo plag
jakie dotknęły stary świat






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1